Muzeum Auschwitz-Birkenau postanowiło ulżyć gościom w upałach i zamontowało przy wejściu kurtyny wodne, spryskujące przechodzących chłodną mgiełką. Nie wszystkim się ten pomysł spodobał. - Byłem zszokowany. To było jak cios w żołądek - opowiada w rozmowie z portalem ynetnews.com Meyer Bolka, turysta z Izraela, któremu kurtyny wodne skojarzyły się z niemieckimi komorami gazowymi. Muzeum tłumaczy, że w związku z wysokimi temperaturami "coś trzeba było zrobić".