Vester Lee Flanagan, który w środę w centrum handlowym zastrzelił dwójkę swoich dawnych kolegów z pracy, skarżył się, że był szykanowany ze względu na kolor skóry i orientację seksualną. Były szef mężczyzny określił go jako nieszczęśliwego i bardzo konfliktowego człowieka. Do stacji ABC News przesłano z kolei przed atakiem dokumenty, w których osoba identyfikująca się jako Flanagan ostrzega, że "od jakiegoś czasu jest ludzką beczką prochu".