Uchodźcy z Syrii, Iraku i Afganistanu, których do Europy przybyło w tym roku ponad 300 tys., w większości nie rozpoczęliby takiej podróży, gdyby w obozach w państwach sąsiadujących z Syrią mieli odpowiednią opiekę i warunki do życia. ONZ ostrzegała Unię Europejską już kilka lat temu, że przyjmujące uchodźców Liban, Jordania i Turcja wkrótce "pękną" - tłumaczy rzecznik Wysokiego Przedstawiciela ONZ ds. Uchodźców w Polsce, Rafał Kostrzyński.