- Ministerstwo obrony Rosji postawiło żołnierzom walczącym w Donbasie warunek: mogą wrócić do kraju, pod warunkiem jednak, że podpiszą kontrakt, który umożliwi wysłanie ich do Syrii - twierdzi ukraiński deputowany Dmytro Tymczuk. W rozmowie z rosyjską sekcją brytyjskiej korporacji BBC donieccy rebelianci ubolewali, że z "Donbasem Putinowi najpewniej nie wyszło, dlatego wdał się w wojnę w Syrii".