- Drugi pilot przeszedł wszystkie testy medyczne i egzaminy. Był w pełni zdolny do latania, bez żadnych zastrzeżeń. Nie było żadnych nieprawidłowości w jego zachowaniu - powiedział szef Lufthansy i Germanwings, Carsten Spohr. Przedstawiciele linii są „zszokowani” ustaleniami francuskich śledczych, ale są przekonani, że ich procedury bezpieczeństwa są odpowiednie.