Minister w kancelarii premiera Sławomir Nowak docenił 28-latka, który prowadził jego biuro poselskie w Gdańsku. Jako pełnomocnik rządu ds. Muzeum Westerplatte zabiega, by absolwent zarządzania na Uniwersytecie Gdańskim został dyrektorem tej placówki - pisze "Dziennik".
Maciej Krupa swoją polityczną karierę zaczynał dziewięć lat temu w "Młodych Demokratach" w Gdańsku-Wrzeszczu. Przez ostatnie cztery lata był dyrektorem biura poselskiego Sławomira Nowaka, a od niedawna jest także gdańskim radnym PO.
- Nowak zaproponował mi to stanowisko ze względu na naszą wieloletnią współpracę, ocenę moich umiejętności organizacyjnych i to, że dobrze mu się ze mną współpracuje – wyjaśnia Krupa. A minister w kancelarii premiera dodaje: - Potrzebuję kogoś zaufanego na tym stanowisku.
Brak doświadczenia nie przeszkadza
Z informacji "Dziennika" wynika, że Krupa propozycję już przyjął. - Jestem przekonany, że sobie poradzę. Nie mam doświadczenia, ale moje wykształcenie będzie wystarczające – mówi.
Krupa do tej pory nie miał nic wspólnego z historią. Uważa, że to zaleta. - Będę chłodnym okiem patrzeć na konflikty historyków – przekonuje.
Jarosław Sellin, poseł niezależny, wiceminister kultury w rządzie PiS, żałuje nominacji przypadkowej osoby. - Tym powinien się zajmować ktoś, kto zna problematykę i autentycznie interesuje się historią - mówi poseł.
Zdecyduje minister kultury
Ostateczna decyzja personalna należeć będzie do ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego.
Prawdopodobnie wybrana będzie bez konkursu osoba pełniąca obowiązki dyrektora ds. organizacji muzeum. Właściwy dyrektor powołany będzie w przyszłym roku w drodze konkursu.
P.o. dyrektora muzeum będzie zarabiać ok. 9 tys. zł brutto. Taka osoba swoją pracę będzie mogła łączyć z mandatem radnego PO, gdzie otrzymuje 2,5 tys. zł.
Pierwszego września budowę Muzeum Westerplatte zapowiedział premier Donald Tusk. CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: "Dziennik"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/mojradny.pl