- Jestem rozczarowany. Ale z czystym sumieniem możemy powiedzieć, jako strona rządowa i pracodawcy, że zrobiliśmy więcej niż dużo dla porozumienia w sprawie projektu o emeryturach pomostowych. Ale po tamtej stronie nie widzimy dobrej woli - mówił rozgoryczony Donald Tusk, opuszczając po godzinie 8.30 Centrum Dialog. Nie doczekał się związkowców, którzy wczoraj weszli do ministerstwa pracy.