Warszawa nie ma ostatnio szczęścia do pogody. Po poniedziałkowej powodzi w centrum miasta, we wtorek wieczorem dwie dzielnice przez około godzinę nie miały prądu. Informację otrzymaliśmy na platformę Kontakt TVN24.
Bez elektryczności tuż po godz. 22 musieli sobie radzić mieszkańcy stołecznego Gocławia i Saskiej Kępy.
Z informacji dyżurnego technicznego miasta wynika, że pierwsze zgłoszenie o awarii ratusz otrzymał o 22.20. Ekipy naprawcze natychmiast ruszyły do naprawy i już niecałą godzinę później Gocław odzyskał prąd.
Trochę dłużej trwała awaria na Saskiej Kępie, ale i tam, według zapewnień dyżurnego, prąd przywrócono kilkanaście minut później.
Brak prądu, ale poza tym bez szkód
Oprócz tego Warszawa, mimo że i we wtorek przeszły nad nią burze, nie odnotowała strat.
W poniedziałek było o wiele gorzej - w wodzie musieli brodzić pasażerowie metra, klienci centrów handlowych, a nawet pracownicy kancelarii premiera i Sejmu. Nie wiadomo jeszcze, jakiej wysokości straty wyrządziło poniedziałkowe oberwanie chmury.
mtom//kdj
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt TVN24