Ta wypowiedź była głupia i niepotrzebna - mówi Joachim Brudziński, poseł PiS komentując słowa partyjnej koleżanki Nelli Rokity. Kilka dni temu podczas rozmowy z Moniką Olejnik w "Kropce nad i" w TVN24 posłanka PiS stwierdziła, że bezpłodność nie jest chorobą.
- Bezpłodność nie jest chorobą i nie każda kobieta jest być może stworzona do dzieci - podkreślała Rokita. Jej zdaniem lepszym sposobem od in vitro jest leczenie bezpłodności "urlopem i odpoczynkiem". Jak podkreślała państwo nie może pozwolić sobie na finansowanie go z budżetu.
Krytyka po tych słowach nie gaśnie. - Ja mogę powiedzieć, że poglądy Nelli Rokity w tej sprawie nie są moimi. Uważam tą wypowiedź za głupią i niepotrzebną - mówił Brudziński. Jak zaznaczył nie jest to stanowisko Prawa i Sprawiedliwości.
"Nie zestawiajmy tego na jednej szali"
Jak podkreślił mimo, że on także jest przeciwny metodzie in vitro to nie należy "na jednej szali stawiać dwóch różnych właściwości". - Mówię tutaj o wrażliwości tych wszystkich ludzi, którzy dostrzegając tragedię tych rodzin, które bardzo pragną dziecka, a tego dziecka z różnych powodów mieć nie mogą. Żebyśmy tego nie zestawiali na jednej szali z głupimi, niepotrzebnymi wypowiedziami - zaznaczył poseł PiS.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24