To miał być prezent na urodziny. Według prokuratury dwaj 19-latkowie, by uczcić święto jednego z nich, poderżnęli gardło swojemu sąsiadowi. Spodobało im się. Dwa miesiące później, razem z jeszcze jednym kolegą, zabili swojego znajomego, bo jeszcze raz chcieli zobaczyć, jak umiera człowiek. Przed Sądem Okręgowym w Łodzi właśnie rozpoczął się ich proces.