Z zawiadomienia CBA do prokuratury wynika, że minister skarbu i jego zastępca parli do sprzedaży stoczni (gdyńskiej i szczecińskiej), a działali w porozumieniu z "inną osobą" - ujawnia "Dziennik" tezy z dokumentów Biura, którymi zajmą się teraz śledczy. Tą "inną osobą" mógł być libijski handlarz bronią, Abdul Rahman el Assir, od którego dystansowały się władze Kataru.