- W najbliższym czasie Bronisław Komorowski musi wybrać się do Poznania i do Krakowa – stwierdził w radiu Zet Janusz Palikot. Marszałek w niedzielę zarzucił skąpstwo mieszkańcom tych miast. Poseł PO zapewnił też, że „nowy Palikot” zostanie, dopóki „Jarosław Kaczyński nie wróci do starej skóry”
Bronisław Komorowski w niedzielę podczas zebrania swojego komitetu honorowego dostał od Donalda Tuska szalik kibica. Dziękując, stwierdził: „Widać, że nie jesteś z Poznania, Krakowa albo ze Szkocji, Donaldzie, skoro zrobiłeś taki wielki i wspaniały dar”. Zdaniem Palikota, marszałek powiedział o dwa słowa za dużo.
- No taka drobna wpadka, ale wszyscy się nimi tak egzaltujemy, bo każda wpadka kandydata na prezydenta jest zabawnym i wdzięcznym tematem do rozmowy. Takich rzeczy nie powinno się oczywiście mówić, po co sobie zrażać Poznań czy Kraków, Trzeba w najbliższym czasie Bronisławowi Komorowskiemu wybrać do Poznania i do Krakowa i wytłumaczyć mieszkańcom – radził.
"Bartoszewski odreagowywał przesadę"
Polityk PO tłumaczył też ostre słowa Władysława Bartoszewskiego, który nazwał Jarosława Kaczyńskiego „człowiekiem, który ma doświadczenie w hodowli zwierząt futerkowych, natomiast nie ma doświadczenia bycia ojcem czegokolwiek”. Według Palikota były szef MSZ odreagowywał w ten sposób „kompletną przesadę, zamykanie ust przez żałobę”, która „została wykorzystana do tego, żeby nie można było powiedzieć niczego krytycznego o Jarosławie Kaczyńskim”
- Władysław Bartoszewski, przesadzając oczywiście i niepotrzebnie idąc w tak bardzo osobistym stanie, pokazuje, że nie może być zgody na to, że jest kampania, jest kandydat, a nie można go krytykować – dodał.
Nowy Palikot jak nowy Kaczyński
A pytany o własną, publicznie ogłoszoną i szeroko komentowaną przemianę po smoleńskiej tragedii, odparł: - Ja, Janusz Palikot tak długo, jak Jarosław Kaczyński nie wróci do starej skóry, nie wrócę do starej skóry.
Wszystkie informacje nt. wyborów prezydenckich 2010, 24 godziny na dobę, można zobaczyć w SPECJALNYM SERWISIE www.tvn24.pl/wybory Weź udział w akcji tvn24.pl i onet.pl "Krótka piłka - zapytaj kandydata" - sprawdź TUTAJ, jak to zrobić.
Źródło: Radio Zet
Źródło zdjęcia głównego: PAP