Tylko w maju policjanci zatrzymali prawa jazdy ponad 1,2 tys. kierowców. Stosują przepisy istniejące od lat, choć - jak sami przyznają - nie są one zbyt precyzyjne; zakładają, że środek ten stosuje się, gdy naruszenie kodeksu drogowego było rażące. W praktyce to, czy policjant zatrzyma dokument i skieruje sprawę do sądu, zależy wyłącznie od jego oceny i decyzji. Sądy zajmują się już wpływającymi tego typu wnioskami. I nie zawsze podzielają zdanie funkcjonariuszy.