Już za niespełna miesiąc Marcin Gienieczko rozpocznie kolejny duży projekt, trawers Ameryki Południowej. Polegając tylko na sobie chce pokonać 7000 km, od zachodniego do wschodniego wybrzeża, od Pacyfiku do Atlantyku, pokonując Andy i przepływając w canoe największą rzekę Świata - Amazonkę. - To nie szaleństwo, tylko pokaz siły i odwagi człowieka, który pokonuje trudności przede wszystkim z myślą o innych - podkreślają partnerzy wyprawy.