Wystąpił w todze na festiwalu Owsiaka. Sędzią znów zainteresował się rzecznik dyscyplinarny

Sędzia Sądu Rejonowego z Łobza prowadził symulacje rozprawy sądowej na Festiwalu Pol'and'Rock. Rzecznik dyscyplinarny uznał, że to "parodia rozprawy" i "uchybienie godności urzędu". Oczekuje od sędziego wyjaśnień. W obronę sędziego wzięła Fundacja Court Watch Poland, która organizowała wydarzenie na festiwalu. Sam sędzia Arkadiusz Krupa w rozmowie z TVN24 powiedział, że "niewiele może sobie zarzucić". - Paradoksalnie ta sytuacja pokazuje, że są sędziowie, którzy robią coś więcej niż występowanie na sali rozpraw. Starają się prowadzić akcję edukacyjną - mówił.

Zamiast po drzewach, skacze po karniszach

W doniczkach z kwiatami zakopuje owoce. Zamiast pod drzewach skacze po karniszu. Leśnik z Kalisza Pomorskiego (woj. zachodniopomorskie) uratował wiewiórkę porzuconą przez mamę. Niesforny rudasek na razie zamieszkał ze swoim wybawcą. Zobacz jak sobie radzi.

"Zmierzał do wywołania u odbiorców lęku". RPO chce śledztwa w sprawie spotu PiS

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar wystąpił do prokuratury o wszczęcie śledztwa w sprawie spotu wyborczego PiS mającego - w jego ocenie - "jednoznacznie antyuchodźczy i antymuzułmański charakter". Bodnar chce, "by prokuratura ustaliła, czy nie doszło do przestępstwa publicznego nawoływania do nienawiści ze względu na pochodzenie narodowe, etniczne lub wyznanie". Według rzeczniczki PiS Beaty Mazurek zarzuty Bodnara są "nieprawdziwe i mało poważne".

Włamał się na barkę, ukradł koło ratunkowe

Twierdzi, że nic nie pamięta, ale wszystko nagrały kamery. Wandal z Gorzowa Wielkopolskiego, który w niedzielę włamał się na barkę, zniszczył potykacz, ukradł koło ratunkowe i próbował odcumować statek, usłyszał już zarzuty.

"Mogliśmy oglądać konsekwencje rewolucji w prawie wyborczym"

W tym roku absolutnie należało położyć większy nacisk na to, że są nowe procedury - mówiła we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 o przebiegu wyborów samorządowych ekspertka do spraw prawa wyborczego Anna Godzwon. - Było bardzo dużo błędów w protokołach, bardzo dużo protokołów trzeba było zwrócić do poprawki - wskazywała. Jak mówiła, w jej komisji wyborczej "nikt nie pilnował tego, czy karty nie są wynoszone na zewnątrz". - Tajność głosowania była fikcją. Ludzie głosowali na podłodze, na ścianie, na parapetach - relacjonowała.

Morawiecki "pokazał prezesowi, że zdał egzamin z aktywności"

Mateusz Morawiecki pokazał prezesowi Kaczyńskiemu, że zdał egzamin z aktywności - ocenił w dogrywce "Rozmowy Piaseckiego" w tvn24.pl były rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński, komentując wyniki tegorocznych wyborów samorządowych. - Morawiecki wygrał te wybory wewnętrznie - wskazał.

Łapiński: dobry wynik PiS w sejmikach to zasługa trzech osób

Prezes PiS-u zawsze analizował wyniki wyborów samorządowych - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 były rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński. - Pewnie dostrzega, że udało się utrzymać ścianę wschodnią, że udało się w pewien sposób osłabić PSL, ale pewnie też dostrzega, że w wielkich miastach PiS poniosło dużą porażkę. A jeśli chce się wygrywać wybory parlamentarne, to trzeba mieć też w miarę przyzwoity wynik w dużych miastach - dodał.

"Termin, w jakim ogłosiliśmy wyniki wyborów, nie jest nadmiernie długi"

Państwowa Komisja Wyborcza podała ostateczne, zbiorcze wyniki tegorocznych wyborów samorządowych. W skali kraju najwięcej mandatów uzyskało Prawo i Sprawiedliwość, drugie miejsce zajęła Koalicja Obywatelska, a trzecie PSL. O błędach w protokołach i terminie ogłoszenia wyników mówił podczas nocnej konferencji szef PKW Wojciech Hermeliński. Wskazywał, że oczekiwanie na wyniki tegorocznych wyborów "nie jest nadmiernie długie", chociaż "w niektórych wypadkach komisje nie stanęły na wysokości zadania".

Zobacz, kto będzie rządził w sejmikach

W czwartek nad ranem Państwowa Komisja Wyborcza podała ostateczne wyniki niedzielnych wyborów samorządowych. W skali kraju w sejmikach wojewódzkich PiS zdobyło 254 mandaty, Koalicja Obywatelska - 194, PSL - 70, Bezpartyjni Samorządowcy - 15, SLD-Lewica Razem - 11.

Pytanie o spot. Minister Kempa odpowiada: nie wyobrażam sobie, żebyśmy byli zagrożeni na ulicach

Jeżeli weźmiemy pod uwagę to, co dzieje się na terenie wielu krajów, które przyjęły imigrantów ekonomicznych, to jest tak straszne, że ja sobie nie wyobrażam, żebym ja, czy nasze dzieci, były zagrożone na ulicach - mówiła w "Kropce nad i" w TVN24 minister do spraw pomocy humanitarnej Beata Kempa. Dopytywana co sądzi o spocie Prawa i Sprawiedliwości na temat uchodźców, odpowiedziała: - Musimy zapewnić bezpieczeństwo Polakom.

Łętowska: pani Zdanowska jest absolutnie bezpieczna

Kodeks wyborczy dopuszcza kandydowanie osób nawet skazanych, byleby nie na karę pozbawienia wolności. Więcej: one mogą być wybrane, mogą objąć urząd - tłumaczyła w "Tak Jest" w TVN24 profesor Ewa Łętowska. Dlatego Hanna Zdanowska, wybrana na prezydenta Łodzi, jest "całkowicie bezpieczna" - stwierdziła sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku i była rzecznik praw obywatelskich.

Nie przywiózł sosów do pizzy, wyzwali go, wytrącili telefon. "Jesteś Polak czy Ukrainiec?"

Białorusin Alexander Matweiczyk usłyszał stek wyzwisk, bo do pizzy, którą przywiózł, nie było sosów. - Ty jesteś Polak czy Ukrainiec? - zapytał jeden z zamawiających pizzę. Białorusin odpowiedział, że nie ma to znaczenia. - Jestem człowiekiem - stwierdził. - Dla mnie ku**a ma to znaczenie - usłyszał. Agresorzy zostali zatrzymani i usłyszeli prokuratorskie zarzuty. Matweiczyk zrezygnował z pracy.

Lubnauer: Andrzej Duda bardzo konsekwentnie od trzech lat nas kompromituje

Andrzej Duda nie dorósł do swojej roli. To jest przykre - oceniła szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. - Trzeba potrafić mniej mówić - orzekł przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. Berlińskich wypowiedzi prezydenta bronią politycy PiS. Marszałek Senatu Stanisław Karczewski podkreślił, że prezydent "nie boi się mówić o minusach" Unii Europejskiej.

"Misiek" usłyszał cztery zarzuty w prokuraturze w Katowicach

Cztery zarzuty, dotyczące kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia i dwóch pobić, usłyszał w środę w prokuraturze w Katowicach Paweł M., pseudonim Misiek, uważany za lidera gangu pseudokibiców Wisły Kraków.