"Dziękujemy wam, Polacy". Holendrzy oddali hołd "maczkowcom"

Apel poległych, salwa honorowa i złożenie kwiatów na Polskim Honorowym Cmentarzu Wojskowym - tak w Bredzie uczczono w niedzielę pamięć o 1. Dywizji Pancernej, gdzie spoczywa generał Stanisław Maczek i ponad 160 jego podkomendnych. W 1944 roku "maczkowcy" wyzwolili Bredę i inne holenderskie miasta.

"Chodzi o to, żeby tej władzy stawiać granice"

To, co się działo przez ostatnie cztery lata pokazuje tylko, że nie możemy mieć w ogóle zaufania do tego, co robi partia rządząca - powiedział w "Faktach po Faktach" poseł Arkadiusz Marchewka (Koalicja Obywatelska). Zapewnił, że opozycja będzie w Sejmie "rzeczową, merytoryczną, ale twardą". Nowo wybrana posłanka Magdalena Sroka (Porozumienie, KW PiS) zaznaczyła, że cieszy się, iż "opozycja ma zamiar być merytoryczną, już nie totalną".

Wypadek na przejeździe kolejowym. Nie żyje kierowca auta

Na przejeździe kolejowym między Suchym Borem a Chrząstowicami samochód osobowy wjechał pod koła pociągu pasażerskiego. Siła uderzenia była tak duża, że z auta wypadł silnik i utknął pod kołami lokomotywy. W wypadku zginął kierowca volkswagena.

"Nasi posłowie byliby bezradni. Byliby Zieloni, ale niemi"

Rada Krajowa Zielonych przyjęła w niedzielę uchwałę, w której rekomenduje nowo wybranym posłom ugrupowania przystąpienie do klubu Koalicji Obywatelskiej. - Jestem przekonany, że decyzja, którą podjęła Rada Krajowa, będzie służyła rozwojowi partii Zielonych - powiedział na konferencji współprzewodniczący ugrupowania Marek Kossakowski.

"Mam nadzieję, że rozpędzona lokomotywa PiS-u nie przeżyje zderzenia z pancernym Marianem"

Uważam, że jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że dojdzie do przyspieszonych wyborów - stwierdził w "Kawie na ławę" w TVN24 przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty, komentując rozmowy koalicyjne Prawa i Sprawiedliwości, Solidarnej Polski i Porozumienia o składzie przyszłego rządu. Zbigniew Girzyński z PiS zapewniał, że "trzej liderzy z całą pewnością dojdą do porozumienia". - Mam nadzieję, że ta rozpędzona w niszczeniu państwa prawa lokomotywa PiS-u nie przeżyje zderzenia z pancernym Marianem i że to Banaś obali rząd PiS-u - mówiła Izabela Leszczyna z PO-KO.

Przedszkolaki trafiły do szpitala z objawami zatrucia. "Badamy źródło"

Ponad 30 dzieci z przedszkola w Sanoku trafiło na SOR z objawami zatrucia. Były nimi wysoka gorączka, silne bóle brzucha i wymioty. W szpitalach nadal przebywa 21 dzieci. Sprawą zajmuje się sanepid. Wyniki badań epidemiologicznych znane będą prawdopodobnie w poniedziałek. Do tego czasu przedszkole pozostanie zamknięte.

"Łamanie kręgosłupa wyborcom"

Wcale się nie zdziwię, jeżeli się okaże, że te głosy będą tak długo liczone, aż się doliczy, żeby była większość senacka - przyznała w "Babilonie" w TVN24 BiS doktor Katarzyna Kasia. - Ten pomysł z liczeniem głosów wskazuje na to, że coś tu nie poszło z tym przeciąganiem - oceniła Magdalena Chrzczonowicz z OKO.press, komentując próby przeciągania przez polityków PiS senatorów opozycji na swoją stronę. W programie komentowano także protesty wyborcze, dotyczące okręgów senackich, złożone przez PiS.

Odzyskała uprowadzonego syna po trzech latach. "Mam nadzieję, że poznamy się na nowo"

Sebastian J. oferował w internecie pomoc w porwaniach rodzicielskich, miał utrudniać również kontakt własnego syna z jego matką. Jego działalności przyjrzeli się reporterzy "Superwizjera". Mężczyzna pozostawał bezkarny, aż do sobotniego poranka, kiedy nastąpił niespodziewany zwrot akcji w sprawie. J. został aresztowany, a jego dziecko, po trzyletniej przerwie, wróciło do matki. - Kuba się bardzo zmienił. Mam nadzieję, że szybko poznamy się na nowo - mówiła Marta Janiec w rozmowie z reporterką TVN24.

"Dzieciak jest do przejęcia". Oferował pomoc w porwaniach dzieci, był bezkarny

Sebastian J. oferował w internecie usługę pomocy w rodzicielskich porwaniach. Mimo że takie działanie jest nielegalne, mężczyzna przez długi czas pozostawał bezkarny, a wymiar sprawiedliwości wydawał się być bezradny wobec jego działań. Reporter "Superwizjera" Robert Socha rozmawiał z kobietami, które padły ofiarą tego procederu i dziś próbują odzyskać swoje dzieci.

Kolarska-Bobińska: kariera polityczna Zawiszy powinna zakończyć się na dobre

To takie całkowite poczucie bezkarności - oceniła w "Faktach po Faktach" profesor Lena Kolarska-Bobińska, była eurodeputowana, komentując sprawę byłego posła Artura Zawiszy, który potrącił rowerzystkę, a następnie - nie posiadając uprawnień do kierowania samochodem - ponownie wsiadł za kierownicę. Jej zdaniem kariera polityczna Zawiszy "powinna zakończyć się na dobre". Profesor Ryszard Bugaj, były doradca Lecha Kaczyńskiego, ocenił, że Artur Zawisza wykazał się bezczelnością, skoro wsiadł za kierownicę kilkanaście godzin po tym, jak potrącił rowerzystkę.

Oferował pomoc w rodzicielskich porwaniach. Został aresztowany

Rozmawiałem z byłą żoną Sebastiana J., do której dziś rano dzwoniła policja z informacją, że mężczyzna został zatrzymany, a ona powinna czym prędzej jechać do Koszalina po odbiór swojego syna - mówił we "Wstajesz i weekend" Robert Socha, autor reportażu "Superwizjera" pod tytułem "Usługa porwania dziecka". Wieczorem w sobotę prokuratura potwierdziła, że Sebastian J. został aresztowany. Mężczyzna miał oferować pomoc w rodzicielskich porwaniach. Jego dziecko, zgodnie z decyzją sądu, od trzech lat powinno być z matką.

"Zachowanie, które nie przystoi politycznemu celebrycie"

Artur Zawisza nie tak dawno stanowił przepisy prawa i apelował o zachowanie zgodne z prawem, był takim cenzorem życia politycznego, a w normalnym życiu jako uczestnik ruchu drogowego nie potrafi poszanować najprostszych norm - skomentował w TVN24 Marek Konkolewski, ekspert do spraw bezpieczeństwa drogowego. Odniósł się nie tylko do potrącenia rowerzystki przez byłego posła, ale także do faktu, że jeździł on autem bez uprawnień. Jego zdaniem to "zachowanie, które nie przystoi politycznemu celebrycie".

Wyprowadził 40 pasażerów z płonącego tramwaju

24-letni motorniczy pracuje we wrocławskim MPK od 1,5 roku. 23 października w kierowany przez niego tramwaj wjechała ciężarówka. Oba pojazdy stanęły w płomieniach. Kamil Szymański wyprowadził z tramwaju wszystkich pasażerów. Dzięki jego szybkiej reakcji nikomu nic się nie stało. Mężczyzna został nagrodzony przez swojego pracodawcę.

"Systemowy atak wymierzony w duchowieństwo". Reakcja w sprawie arcybiskupa Głódzia

"Wyrażamy swoje oburzenie i dezaprobatę wobec pełnej agresji narracji, która odbiega od rzeczywistości" - napisali duchowni Archidiecezji Gdańskiej w wydanym w sobotę oświadczeniu. To reakcja na reportaż "Czarno na białym", w którym pod adresem metropolity gdańskiego Sławoja Leszka Głódzia padają zarzuty ubliżania, publicznego poniżania i psychicznego znęcania się.

Motocykl zderzył się z tirem. Dwie osoby nie żyją

W piątek w Łodzi doszło do wypadku z udziałem tira i motocykla. 43-letni kierowca tira wyjeżdżał z ulicy Manewrowej i skręcał w lewo w ulicę Puszkina. W tym czasie w tę ulicę wjechał motocyklista z pasażerką. Doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Motocyklista i pasażerka zginęli na miejscu.

Bielan: raport w sprawie Banasia zostanie opublikowany

- Czekamy na ostateczne wyjaśnienie dotyczące kontroli majątkowej Mariana Banasia - mówił w "Faktach po Faktach"w TVN24 europoseł Adam Bielan (Porozumienie), odnosząc się do sytuacji wokół obecnego prezesa Najwyższej Izby Kontroli. - Jeżeli te zarzuty się potwierdzą, będziemy oczekiwać od pana prezesa rezygnacji z pełnionej funkcji - mówił.

Bodnar o sygnałach, które "stwarzają poczucie zagrożenia dla dyrektorów i nauczycieli"

Niepokoi mnie to, że akcja, która odpowiada podstawie programowej i temu, czego się powinno uczyć w szkole, jest tak bardzo mocno atakowana - powiedział w "Faktach po Faktach" Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar odnosząc się do Tęczowego Piątku. Dodał, że w wielu szkołach tego typu akcje w ogóle się nie odbywają, bo nauczyciele obawiają się postępowania dyscyplinarnego albo kontroli.

"Okazało się, kto jest kim". Konkursu "Książka Historyczna Roku" nie będzie

12. edycja konkursu "Książka Historyczna Roku" została unieważniona. Jak poinformowali w piątek w oświadczeniu organizatorzy konkursu, decyzja jest podyktowana "troską o wiarygodność i prestiż Nagrody". Sytuacja związana jest z kontrowersjami dotyczącymi wycofania z konkursu książki Piotra Zychowicza "Wołyń zdradzony, czyli jak dowództwo AK porzuciło Polaków na pastwę UPA".