Wcześniej szyli koszule albo bieliznę. W czasie pandemii koronawirusa przerzucili się, całkiem charytatywnie, na produkcję maseczek. Nie mają one żadnych atestów, ale ich jakość i skuteczność w chronieniu przed zakażeniem jest w Łodzi sprawdzana na bieżąco. A to dlatego, że do akcji wkroczyli naukowcy z Politechniki Łódzkiej.