Na sesji rady miasta, na której przyjęto Europejską Kartę Równości Kobiet i Mężczyzn, krzyczał do poznańskich radnych, że "tu może być gorzej niż w Gdańsku". Prokuratura uznała to za groźbę. Piotr P. najpierw zapadł się pod ziemie, potem się nie przyznawał. Teraz skazał go sąd.