Najnowsze

Najnowsze

Berg chwali Legię: Nie straciliśmy głowy, pokazaliśmy pasję

Henning Berg rozpoczął przygodę z Legią od jednobramkowego zwycięstwa z Koroną Kielce. Choć styl gry mistrzów Polski nie zachwycał, Norweg po spotkaniu nie szczędził drużynie komplementów. - Dobrze, że udało się wygrać w debiucie. Korona skupiła się na kontratakach, ale dawaliśmy sobie z nimi radę. Oczywiście, mogliśmy zagrać lepiej, ale cieszę się, że zaprezentowaliśmy ducha drużyny. Nie straciliśmy głowy, pokazaliśmy pasję. Cieszę się, że po utracie jednego zawodnika "Rado" wziął na siebie ciężar gry i pokazał umiejętności oraz cechy wolicjonalne - przyznał Berg.

Koniec z paleniem w samochodzie w Anglii?

Nie jest pewne, czy wejdzie w życie, a już budzi ogromne emocje. Zapowiedziany w Anglii i Walii zakaz palenia w prywatnych samochodach przewożących dzieci, w kraju gdzie prywatna własność ma status świętości, wielu oburza. Jego zwolennicy zwracają uwagę na ogromną szkodliwość wtórnego palenia, którego ofiarą padają najmłodsi.

USA chwalą i od razu krytykują Ukrainę

USA pochwaliły władze Ukrainy za uwolnienie osób zatrzymanych w antyrządowych protestach. - Uważamy to za ważny krok, by złagodzić napięcia oraz stworzyć przestrzeń dla pokojowego rozwiązania kryzysu - oświadczył Departament Stanu USA. Kanadyjski rząd poinformował natomiast, że będzie finansował pomoc medyczną dla opozycjonistów rannych w zamieszkach.

Dwa lata temu uratowała mu życie. Teraz spotkali się po raz pierwszy

Dwa lata temu dała mu nadzieję na nowe życie - w piątek doszło do ich spotkania. Maciej z Gdyni i Urlike z Niemiec, czyli biorca i dawca szpiku po raz pierwszy po przeszczepie mogli spojrzeć sobie w oczy i uścisnąć rękę. - Czy tego chce czy nie, jest teraz ważną częścią mojej rodziny - zapewnił pan Maciej.

Zapora uratuje Londyn?

To jedyna taka konstrukcja na świecie, a w roku swych 30. urodzin musi pracować z rekordową intensywnością. Londyńska bariera antypowodziowa na Tamizie jest nie tylko unikatem inżynieryjnym, ale i atrakcją turystyczną, a także bohaterką kilku znanych scen filmowych. Jak działa zapora i jak sprawdza się w czasie rekordowej powodzi?

Breivik grozi strajkiem głodowym. Chce nowej konsoli i większego kieszonkowego

Anders Breivik, który w 2011 r. zamordował 77 osób, ponownie skarży się na warunki panujące w więzieniu. Mężczyzna odbywający karę 21 lat pozbawienia wolności domaga się tym razem m.in. nowej konsoli do gier i większego kieszonkowego. Zagroził, że jeśli jego życzenia nie zostaną spełnione, rozpocznie strajk głodowy.

Golański "przyaktorzył"? "Nie należę do zawodników, którzy udają"

Paweł Golański, obrońca Korony Kielce, odniósł się po meczu do sytuacji z 53. minuty, kiedy to po starciu z nim czerwoną kartką ukarany został napastnik Legii, Wladimer Dwaliszwili. Choć zawodnicy gospodarzy zarzucali rywalowi, że "przyaktorzył", Golański zapewnił, iż kara dla Dwaliszwilego była zasłużona. - Zostałem uderzony w klatkę piersiową, był ruch gracza Legii. Nie należę do zawodników, którzy udają na boisku. Myślę, że Dwaliszwili jest na tyle inteligentną osobą, że sobie przeanalizuje tę sytuację i zobaczy, że uderzenie było - skomentował piłkarz Korony.

Eutanazja dla dzieci legalna. "Nie tylko Belgia, ale Europa okryła się hańbą"

Parlament Belgii zgodził się w czwartek na rozszerzenie prawa do żądania eutanazji na śmiertelnie chore dzieci i osoby małoletnie. - Polska też musi się zmierzyć z tym problemem - stwierdził w "Faktach po Faktach" na antenie TVN24 Robert Biedroń z Twojego Ruchu. - Jestem dumny z polskiego prawodawstwa, że jest w tej sprawie tak czytelne - zaznaczył natomiast ks. Kazimierz Sowa.

"Nikab pomaga umknąć sprawiedliwości"

Tunezyjska policja zapowiedziała w piątek w ramach przeciwdziałania islamskiemu terroryzmowi wzmożenie kontroli wszystkich osób, które pojawiają się publicznie w nikabach, z całkowicie zasłoniętymi twarzami, jak tego wymaga od kobiet muzułmańska ortodoksja.

In vitro po raz trzeci

Platforma Obywatelska po raz trzeci spróbuje wprowadzić ustawę o in vitro. Tym razem to jednak ostatnia ważna próba - jeśli się nie powiedziecie, nad politykami wisi konkretna groźba finansowych kar, bo Polska za długo zwleka z wprowadzeniem przepisów chroniących ludzkie tkanki i zarodki. Czy PO znajdzie w tej kwestii sojusznika?

Złoto po krytyce

Negatywne emocje w świecie polskich nart dały o sobie znać po wielkim triumfie Justyny Kowalczyk. Dotyczą jej pierwszego - słabszego - biegu w Soczi. Kiedy w sobotę Polka była szósta w biegu łączonym na 15 kilometrów, szef narciarskiego związku Apoloniusz Tajner ją skrytykował. Po jej złocie, posypały się żądania przeprosin.

Odwaga sportowca

Jacky Chamoun nie tylko uprawia wyczynowo sport, ale przede wszystkim promuje go w zachodnim stylu pozując do zdjęć... w nie całkiem kompletnym stroju. Zdjęcia do sieci wyciekły teraz, kiedy młoda Libanka, jako jedna z dwojga reprezentantów swego kraju, uczestniczy w igrzyskach w Soczi. Widać na nich znacznie więcej. No i się zaczęło.

Docenieni po latach

Pomoc dla tego człowieka pogodziła skłóconych polityką przyjaciół z dawnej Solidarności, ale dopiero wejście w życie ustawy o świadczeniach dla działaczy demokratycznej opozycji w PRL będzie jej przypieczętowaniem. Ludzi, którzy ponad 30 lat temu otarli się o historię, a potem popadli w biedę jest kilka tysięcy. I to właśnie dla nich, takich jak Andrzej Bulc, państwo przygotowuje pomoc.

"To był obóz pracy". Polacy handlowali Polakami na Wyspach

Około stu Polaków skoszarowanych, monitorowanych, pracujących 16 godzin na dobę, siedem dni w tygodniu. Informacja o "obozie pracy" w Wielkiej Brytanii nie wyszłaby na jaw, gdyby jeden z Polaków nie uciekł i nie zawiadomił policji. Cztery osoby zostały zatrzymane. Mogą trafić do więzienia na 15 lat.

Stoch daleko na treningu

Kamil Stoch piątkowe kwalifikacje odpuścił, ale nie trening. Skoczył najdalej i tym samym w serii próbnej przed kwalifikacjami do jutrzejszego konkursu na olimpijskiej dużej skoczni zajął pierwsze miejsce. Niestety, zaraz po udowodnieniu swojego prymatu się schował. Na szczęście jego koledzy mieli coś do powiedzenia.

E-randki kontra biura

Koniec złotych czasów, głównie za sprawą serwisów internetowych, przyszedł dla biur matrymonialnych. Kolejne, często mające długą tradycję, upadają, a tym, które jeszcze działają, coraz trudniej utrzymać się na tym, jak się okazuje, niezwykle trudnym rynku. Nadal są jednak tacy, którym udaje się skutecznie i bezpośrednio, a nie w sieci, sprzedawać samotnym nadzieję na znalezienie szczęścia.

Miliard dla Walentego

Różowo-czerwone szaleństwo, czyli Walentynki po polsku. Dla jednych to dobra okazja, by okazywać uczucia i miło spędzać czas, dla innych kolejny przejaw bezmyślnego kopiowania zachodnich, obcych naszej kulturze i tradycji wzorów. Kontrowersji to święto nie budzi chyba tylko w jednym środowisku: wśród handlowców. Bo tu mamy tylko radość i oczekiwanie - oczekiwanie na Świętego Walentego, który przyprowadzi klientów i zapewni pokaźny zysk.

Oszust matrymonialny

Na tym trudnym rynku, jak na każdym innym, zdarzają się też oszuści - matrymonialni. Jakkolwiek by to nie brzmiało, w policyjnych statystykach figuruje taka kategoria przestępstw. Co więcej, analizy psychologiczne pozwoliły nawet wyróżnić konkretne typy oszustów matrymonialnych. Ich pomysłowość jest naprawdę zaskakująca, a naiwność ofiar może być często - delikatnie mówiąc - zastanawiająca. Za dowód może posłużyć miłosna historia z talibami i amerykańskim generałem w roli głównej.

Miłość w sieci

Już kilka milionów Polaków - jak za chwilę się przekonamy - szaleństwem miłości próbuje zarazić się w sieci. Z badań wynika, że nawet połowa osób szukających miłości wierzy, że znajdzie ją dzięki portalom randkowym. I to właścicieli takich serwisów cieszy, bo zapewnia niemałe zyski, ale nie tylko właściciele i nie tylko dzięki pieniądzom odnajdują tu szczęście.

Od-Gowin-izacja

Nowe pojęcie w języku polityki chyba przypadło do gustu panu przewodniczącemu PO Rafałowi Grupińskiemu.

Dawny "spin doktor" Kaczyńskiego o Macierewiczu i szansach PiS na objęcie władzy

- Nie sądzę, żeby była dobrym pomysłem - ocenił ideę powołania komisji śledczej ws. działalności Antoniego Macierewicza przy likwidacji WSI europoseł Michał Kamiński. - Macierewicz jest politykiem teflonowym: pan powie, że nie ma dowodów, że był wybuch, a on powie, że są. Jakakolwiek merytoryczna rozmowa z nim jest bardzo utrudniona - argumentował w "Piaskiem po oczach". Dawny spin doktor PiS-u ocenił też szanse partii Jarosława Kaczyńskiego na objęcie władzy w Polsce.