Zamarzłby, jak sam mówi, przy autostradowym śmietniku. 40-letni Zbyszek przez 17 godzin nie mógł wydostać się z Miejsca Obsługi Podróżnych. Źle kombinował? Możliwe. Ale zgrozę budzi - według psychologów - fakt, że nikt, żaden kierowca nie okazał empatii mężczyźnie. - Miałby większe szanse, gdyby był kobietą w ciąży bądź starcem - komentuje Maria Rotkiel.