Wrocław

Wrocław

Małpie figle i owczy pęd na świat. Wiosna w zoo

Szympans rzuca kamieniem, gibony białopoliczkowe maszerują niczym modele po wybiegu, a stado owiec powiększyło się o czarnego malca - tak wygląda wiosna we wrocławskim ogrodzie zoologicznym. Aura i rosnący słupek na termometrach zwierzętom się podoba. Małpy wystawiają języki i łobuzują, bo tej wiosny debiutują na wybiegach. Wszystko ku uciesze zwiedzających.

Namiot w mieszkaniu, w środku konopie indyjskie

Marihuanę, z której można było uzyskać niemal 1500 handlowych porcji narkotyków i specjalny namiot, w którym rosły krzewy konopi indyjskiej, znaleźli policjanci w jednym z wrocławskich mieszkań. Właścicielowi domowej uprawy grozi do 10 lat więzienia.

Powiesił psa w stodole, zaczął kopać dla niego dół. Chce poddać się karze

"Przyjedźcie, mordują tu psa" - tak brzmiało pierwsze zgłoszenie, jakie otrzymali policjanci z Lwówka Śląskiego (woj. dolnośląskie). Gdy przyjechali na miejsce, zobaczyli wiszącego na drzwiach stodoły sporych rozmiarów czworonoga. Jego właściciel był pijany, ale miał siłę, by zacząć kopać dla zwierzęcia dół.

Piknik z żołnierzami sił NATO. "Fajnie tu być"

Przed południem na wrocławski Rynek wjechały wozy bojowe sił NATO. Tutaj żołnierze amerykańscy, brytyjscy, ale także polscy spotkali się z mieszkańcami stolicy Dolnego Śląska i turystami. Można było podpatrzeć nie tylko profesjonalny sprzęt, ale też jak żołnierze walczą wręcz i jak powinna wyglądać musztra paradna. Żołnierze przyznawali, że na razie najbardziej podoba im się pogoda. - Przyjechaliśmy z Anglii, u nas jest zimno. Tu pogoda jest niesamowita - mówił rozmówca reporterki TVN24. I dodawał: fajnie tu być. Wojskowi z Wrocławia wyruszą do Orzysza (woj. warmińsko-mazurskie).

Pracowali na drodze, wjechał w nich bus. 7 osób poszkodowanych

Kierowca ciężarówki miał włączone światła błyskowe. Na drodze trwały prace porządkowe. Z nieznanych na razie przyczyn kierowca busa wjechał w tył ciężarówki. 7 osób zostało poszkodowanych. Część drogi krajowej numer 94, prowadzącej z Bolesławca (woj. dolnośląskie) w stronę Zgorzelca, była zablokowana.

Ocalili 45 koni. "To zwierzęta, które uciekły spod noża"

Miały zostać zabite na mięso. Zostały jednak uratowane podczas ostatniego targu w Skaryszewie. Teraz 45 koni dochodzi do siebie pod opieką Fundacji Tara. - Tutaj nikt od nich niczego nie wymaga. Mają po prostu żyć i nie chorować - mówi szefowa fundacji. Niektóre ze zwierząt były w tak ciężkim stanie, że muszą uczyć chodzić się na nowo.

Przyjmowali łapówki. Policjantom sąd zmienił wyroki

Sąd Okręgowy we Wrocławiu rozpoznawał apelację w sprawie korupcji, w którą zamieszani byli policjanci z Bierutowa (Dolny Śląsk). Dwóch z mężczyzn zostało uznanych za winnych przyjmowania łapówek, a trzeci uznany za niewinnego w jednym z zarzucanych mu czynów - w drugim sąd zdecydował się na umorzenie sprawy. Wyrok jest prawomocny.

Chciał ukraść benzynę z baku. Doprowadził do wybuchu

Potrzebował benzyny. Nie miał jednak na nią pieniędzy lub nie chciał ich wydać. Paliwo postanowił ukraść z czyjegoś auta. Przy pomocy wkrętarki zrobił w baku jedną dziurę, a potem kolejną. Wtedy doszło do wybuchu. Auto stanęło w płomieniach.

Na gapę podjechał radiowozem. Słono go to kosztowało

We krwi krążyły mu promile, które pobudziły fantazję. 24-latek zobaczył mijający go radiowóz, wskoczył na niego i przejechał kilkadziesiąt metrów. Policjanci go nie zauważyli, ale zauważył stojący obok taksówkarz. Tej samej nocy gapowicz trafił do izby wytrzeźwień. Później funkcjonariusze ukarali go za jazdę radiowozem. - Stworzył zagrożenie. Dostał mandat w wysokości 400 złotych - informuje policja.

Kompletnie pijany za kierownicą ciągnika

Zatrzymany przez policjantów kierowca ciągnika z Dolnego Śląska wydmuchał cztery promile alkoholu. Mężczyzna wcześniej stracił prawo jazdy. Sąd zakazał mu też dożywotnio kierować pojazdami.

"Szarpała dziewczynką, popychała ją i straszyła". Opiekunka z domu dziecka stanie przed sądem

Do sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko opiekunce z domu dziecka w Legnicy (woj. dolnośląskie). Kobieta chcąc skłonić jedną z podopiecznych do wstania z łóżka i ubrania się, miała używać przemocy. Scenę zarejestrowano na filmie, który trafił do śledczych. 10-latka wciąż przebywa w placówce, choć prokuratorzy wnioskowali o jej przeniesienie. Psycholog uważa, że w jej przypadku przeniesienie nie jest wskazane.