Dokładnie 54 lata temu, 13 listopada 1963 roku, sowiecki myśliwiec przelatując nad niewielką wsią Łaziska (woj. dolnośląskie), zamienił się w śmiercionośną kulę ognia i runął na jeden z domów wielorodzinnych. W katastrofie zginęły dwie młode osoby. Z budynku zostały ruiny, które jeszcze przez kilka tygodni ochraniane były przez Armię Radziecką. Żołnierze usilnie szukali szczególnie jednego, tajemniczego przedmiotu.