Premier Kataru zaapelował we wtorek do libijskiego przywódcy Muammara Kaddafiego o ustąpienie, aby powstrzymać rozlew krwi. Wyraził przypuszczenie, że Kaddafiemu zostało niewiele dni na negocjowanie odejścia. Wcześniej, na międzynarodowej konferencji w Londynie ustalono, że interwencja w Libii będzie trwała tak długo, aż Muammar Kaddafi podda się zaleceniom rezolucji ONZ dotyczącym ochrony cywilów. Ogłoszono też, że pierwsze spotkanie tzw. grupy kontaktowej ws. Libii odbędzie się w Katarze tak szybko, jak to możliwe.