Aleksandr Kuczma, były współwięzień Michaiła Chodorkowskiego z łagru w Krasnokamieńsku, na Syberii Wschodniej, przyznał się, że działał pod przymusem, gdy pociął twarz byłemu właścicielowi koncernu naftowego Jukos i oskarżył go o molestowanie seksualne. Jak twierdzi, był do tego "zmuszony biciem i torturami".