Seria błędów kapitana Schettino, chaos na mostku, nieprzestrzeganie procedur ewakuacji i błąd sternika, który pomylił nawet prawą burtę z lewą - to obraz, jaki wyłania się z ekspertyzy biegłych po analizie zapisu z czarnych skrzynek luksusowego statku Costa Concordia. W katastrofie, do której doszło dokładnie dziewięć miesięcy temu, zginęły 32 osoby.