Aaron Alexis wierzył, że jest kontrolowany przez fale radiowe o ekstremalnie niskiej częstotliwości. Działał sam, w szale. FBI ogłasza kolejne ustalenia w śledztwie ws. strzelaniny w Waszyngtonie. I publikuje nagrania z kamer przemysłowych, na których widać, jak Alexis wchodzi na teren bazy marynarki wojennej, a potem z bronią zaczyna biegać po korytarzach budynku. 16 września mężczyzna zastrzelił 12 osób, zanim zabiła go policja.