- Donald Tusk popełnił błąd, bo na początku trzeba było rozliczyć Kaczyńskich i Śniadków, wyrzucić ich ludzi ze wszystkich istotnych stanowisk i sytuacja byłaby czysta – tak Lech Wałęsa skomentował zapowiedź protestu Solidarności. Jego zdaniem, premier nie kontroluje sytuacji, "ma miękkie serce, więc musi mieć twardy tyłek".