Ojciec Rydzyk apeluje do księży i krytykuje media. Redemptorysta zwrócił się do kapłanów z prośbą, aby ci nie krytykowali publicznie zachowania innych duchownych. - Jeśli mamy coś do siebie, powiedzmy to sobie w cztery oczy - mówił podczas mszy w kościele św. Stanisława Biskupa Męczennika w Chicago.
- Nie chodźmy do pogan w naszych sprawach i nigdy nie mówmy na siebie. Jeżeli mamy coś do siebie, powiedzmy sobie w cztery oczy, tak jak Kościół robił przez wieki - mówił podczas mszy transmitowanej w Radiu Maryja.
I dodał: - Mogą być poranienia przeróżne, mogą być różne sytuacje, ale musi być prawda i miłość, prawda w miłości. O. Rydzyk przypomniał m.in. sprawy abp. Stanisława Wielgusa i księdza ze Szczecina, który został posądzony o molestowanie chłopców w ognisku dla trudnej młodzieży.
Jednocześnie w ostrych słowach skrytykował media. - Jesteśmy rozgrywani przez te media, jesteśmy niszczeni przez te media, jest niszczony Kościół i ojczyzna pod pozorem dobra - mówił redemptorysta. O. Rydzyk podkreślił, że kapłani nie mogą poradzić sobie z mediami.
- Daliśmy sobie radę w niewoli komunistycznej, dawaliśmy sobie radę w stanie wojennym. Nie możemy sobie dać rady, my Polacy i katolicy, teraz z mediami. Czy katolik może kamienować katolika? Czy katolik może kogokolwiek kamienować? Może kamienować kapłana? Może kamienować biskupa? - pytał.
Dyrektor Radia Maryja uskarżał się także, że obecnie jest tylko 0,5 proc. pism polskich i katolickich, a ludzie czerpią informacje głównie z "laickich, liberalnych czy libertyńskich, niepolskich i niekatolickich mediów".
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: Radio Maryja