Jan G. ma 52 lata. W ostatni weekend pokłócił się z żoną. Był pijany, żądał od niej pieniędzy. Gdy odmówiła, zabił ją kijem od miotły. Dwa dni przed tragedią, po poprzedniej rodzinnej awanturze, policja odwiozła mężczyznę do szpitala psychiatrycznego w Bolesławcu. Nie przyjęto go na oddział - lekarze tłumaczą, że odmawiał leczenia.