Pielęgniarka oddziału noworodkowego szpitala w Sulechowie (Lubuskie) pełniła dyżur pod wpływem alkoholu. Jak podała policja, badanie wykazało, że miała ponad promil alkoholu w organizmie.
Pielęgniarka oddziału noworodkowego szpitala w Sulechowie pełniła dyżur pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało, że miała ponad promil alkoholu w organizmie Lidia Kowalska, policja w Zielonej Górze
- Policjanci pojechali do szpitala i przeprowadzili badanie trzeźwości. Wykazało ono, że pielęgniarka miała ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie - powiedziała policjantka. Jak dodała, podjęcie czynności służbowych w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka jest wykroczeniem, jednak w tym przypadku zachodzi jeszcze jedna okoliczność, która może mieć wpływ na kwalifikację prawną.
- Prokurator podejmie decyzję, czy kobieta odpowie również za przestępstwo narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia małych pacjentów. Wówczas może jej grozić do 3 lat więzienia - dodała Kowalska
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24