Troje funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszło do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa, żeby doręczyć dokument sędziemu Waldemarowi Żurkowi, rzecznikowi KRS. Sam Żurek sprawy nie komentuje, jego zastępca ocenił zaś w rozmowie z tvn24.pl, że "forma wizyty budzi co najmniej wątpliwości". CBA zapewnia o legalności swych działań i tłumaczy je "brakiem współpracy" ze strony sędziego.