Prokuratura do niego nie dotarła. Relacja świadka wypadku Szydło

Dwa tygodnie po wypadku premier Beaty Szydło w Oświęcimiu prokuratura oświadczyła, że nie zgłosili się do niej żadni bezpośredni świadkowie tego zdarzenia. Do jednego z nich dotarł jednak reporter programu "Czarno na białym", Piotr Świerczek. Mężczyzna opowiedział mu przed kamerą, co zapamiętał z dnia, w którym limuzyna przewożąca szefową rządu uderzyła w drzewo.

Neumann: PiS to pilarki i siekiery. Tak można rozwinąć ten skrót

To jest taki sposób na funkcjonowanie opozycji: od awantury do awantury. Mamy do czynienia z histerią w sprawie tej ustawy - mówił Jacek Sasin (PiS) w programie "Kropka nad i". - Kto ma w tym interes, żeby jeszcze przez dwa czy trzy tygodnie można było ciąć drzewa bez opamiętania? - pytał Sławomir Neumann (PO). Posłowie odnieśli się do znowelizowanej ustawy o ochronie środowiska.

Marcinkiewicz: wycinka drzew to afera finansowa

- Tu nie chodzi o drzewa, tu chodzi o pieniądze. Ktoś na tym wszystkim zarobił i zarabia nadal - przekonywał w "Faktach po Faktach" Kazimierz Marcinkiewicz. Były premier odniósł się w ten sposób do znowelizowanej przez PiS ustawy o ochronie środowiska, która od teraz pozwala na swobodną wycinkę drzew na terenach prywatnych.

"BOR to są oficerowie państwa, a nie PiS"

- Za tego typu rzeczy minister spraw wewnętrznych powinien już dawno polecieć - mówił w "Faktach po Faktach" Kazimierz Marcinkiewicz. Były premier komentował w ten sposób nadzór szefa MSWiA nad podległymi mu służbami, w tym nad Biurem Ochrony Rządu, oraz ostatnie wypadki z udziałem VIP-ów.

Szydło latała do domu wojskową CASĄ. Instrukcja HEAD mówi jasno: "w ramach misji oficjalnych"

Premier Beata Szydło i rzecznik jej rządu tłumacząc się z lotów wojskowymi samolotami twierdzą, że zezwalają na to procedury, m.in. procedura HEAD obowiązująca w wojsku. Problem w tym, że - zgodnie z nią - maszyny wojskowe mogą wykonywać loty HEAD "w ramach misji oficjalnych". Premier lata natomiast wojskowymi samolotami CASA na weekend do domu. Były szef MON Tomasz Siemoniak twierdzi, że było to nawet 50 razy.

Timmermans chce dyskusji o Polsce. Ale jeszcze nie o sankcjach

Wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans planuje poinformować ministrów ds. europejskich o sytuacji w Polsce - dowiedział się nieoficjalnie korespondent TVN24 w Brukseli Maciej Sokołowski. Na tym etapie nie ma jednak mowy o nałożeniu sankcji na jakiekolwiek państwo.

Media: bójka Polaków w Irlandii. Jeden z mężczyzn nie żyje

Irlandzka policja aresztowała dwóch polskich kierowców po śmierci innego Polaka na parkingu dla tirów w Fermoy - podaje "Irish Times". Według mediów ofiara to mieszkający w Fermoy 40-latek. Wraz z kolegą wdał się w sprzeczkę z kierowcami, którzy zatrzymali się na parkingu na odpoczynek.

MON miało informować o odejściach z wojska. W ostatniej chwili wszystko utajniono

Kilka godzin przed posiedzeniem sejmowej Komisji Obrony Narodowej, na której MON miał informować o odejściach żołnierzy z wojska i zmianach na stanowiskach dowódczych, postanowiono je utajnić. - Dzisiaj rano przewodniczący podjął taką decyzję - powiedział tvn24.pl sekretarz komisji Kamil Strzępek. Jej przewodniczącym jest Michał Jach z PiS. Politycy PO twierdzą, że decyzję podjęto bezprawnie.

"Można łapkę pocałować?" Minister Szyszko w Sejmie

- Ja was uwielbiam, kochani. Można łapkę pocałować? Jeszcze takiego powodzenia to ja nie miałem nigdy. Z Panem Bogiem! - mówił do dziennikarzy minister środowiska Jan Szyszko. Ci chcieli dowiedzieć się, kiedy do Sejmu trafi kolejna nowelizacja ustawy o ochronie przyrody dotycząca wycinki drzew. Według wicemarszałka Ryszarda Terleckiego (PiS), projekt może być przedmiotem obrad na kolejnym posiedzeniu izby, czyli za dwa tygodnie.

Mieszkańcy zablokowali wycinkę drzew, pomógł konserwator zabytków

Mieszkańcy Jeleniej Góry zaprotestowali przeciwko wycince drzew. Nie spodobało im się to, że właściciel terenu powalił na ziemię około 20 drzew. Mężczyzna działał zgodnie z obowiązującym prawem. Miasto ma związane ręce, mieszkańcy niepocieszeni, a do akcji wkroczył konserwator zabytków. Bo na częściowo ogołoconym terenie znajduje się stanowisko archeologiczne. Wycinka została wstrzymana.

Policjanci wynieśli kobietę z płonącego budynku

Trzej policjanci z Lubska (woj. lubuskie) wyciągnęli z płonącego budynku kobietę. By dostać się do jej mieszkania, musieli wyważyć drzwi. Gdyby nie ich interwencja, mogłaby zginąć. Kobieta porusza się na wózku inwalidzkim.

Imprezy w Sopocie tylko  do 3 w nocy? Tego chce policja

Sopocka policja wystąpiła do samorządu z wnioskiem o ograniczenie czasu działania lokali rozrywkowych do godziny 3. Według funkcjonariuszy poprawi to bezpieczeństwo w centrum miasta. Prezydent Sopotu zapowiedział, że projekt będzie przedstawiony Radzie Miasta.

Trafił z gorączką na pogotowie, dostał lek i wrócił do domu. Czterolatek nie żyje

Lekarka chłopca przebadała, zaleciła przeciwgorączkowe czopki i odesłała do domu. Tam stan czterolatka z Trzemeszna znacznie się pogorszył. Dziecko zmarło. Diagnoza? Sepsa. - Około 1 w nocy lekarz stwierdził zgon. Otrzymaliśmy od matki zawiadomienie o przestępstwie, podejrzewa błąd medyczny - informuje prokurator. - Tej choroby się tak łatwo nie rozpoznaje - tłumaczy dyrektor pogotowia.

Przez jego rady rodzice zagłodzili półroczną Magdę. Znachor skazany

Półroczna Magda w chwili śmierci ważyła zaledwie 3,5 kilo. Rodzice karmili ją kozim mlekiem i rozwodnionymi kaszkami. Tak radził im znachor Marek Haslik. We wtorek mężczyzna usłyszał wyrok: 3,5 roku bezwzględnego więzienia. - Kłamaliście - mówił po ogłoszeniu wyroku Haslik do dziennikarzy. - Ja pomagam, a nie zabijam - dodał.

"Tak, jesteśmy ludzkimi panami, bo jesteśmy panami, w przeciwieństwie do niektórych ludzi"

Kiedy Samoobrona blokowała Sejm, nie mieliście żadnej wątpliwości, że trzeba użyć siły. Myśmy jej nie użyli, chociaż były wszelkie przesłanki prawne, żeby to zrobić - mówił do posłów opozycji prezes PiS Jarosław Kaczyński w trakcie debaty nad wnioskiem o odwołanie marszałka Sejmu. Na uwagę z sali, gdy ktoś rzucił "ludzkie panisko", Kaczyński powiedział: - Tak, jesteśmy ludzkimi panami, bo jesteśmy panami, w przeciwieństwie do niektórych.

Spłonęła stara winiarnia

Siedem godzin strażacy walczyli z duzym pożarem w Wejherowie. Ogień zajął budynki przemysłowe, w których kiedyś wytwarzano wino. Na szczęście w pustostanie nikogo nie było.