"Powiedziała, że to ona jest suwerenem". Petru komentuje swoje nagranie

Chciałem pokazać, jak osoby, które nazywają tę miesięcznicę wydarzeniem religijnym, religijnie podchodzą do innych, do bliźnich - wyjaśniał w "Jeden na jeden" w TVN24 lider Nowoczesnej Ryszard Petru. Odniósł się w ten sposób do swojego nagrania wykonanego w czasie poniedziałkowych obchodów miesięcznicy smoleńskiej.

"Agresja sączy się od Kaczyńskiego". Petru o barierkach na miesięcznicy

To pokazuje, jak duże jest napięcie wywołane, niestety, rządami PiS-u - stwierdził Ryszard Petru w "Jeden na jeden" w TVN24, komentując odgrodzenie uczestników obchodów miesięcznicy smoleńskiej od kontrmanifestantów. - Między Polakami powstaje głęboki rów i tym obrazem, który ja zapamiętam z wczoraj, jest barierka i kordon policji - dodał lider Nowoczesnej.

Ekspresowy Pogonowski. Jak w półtora roku zostać pułkownikiem

Awans od kaprala do pułkownika, czyli o dziewiętnaście stopni, zajął szefowi Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Piotrowi Pogonowskiemu tylko półtora roku. Prawdopodobnie nikt przed nim nie awansował w takim tempie, a co więcej, jego stopień jeszcze do minionej środy był tajemnicą państwową.

"Braci i siostry narodu żydowskiego przepraszamy". Pierwsze takie słowa biskupa w Jedwabnem

- To jest wieki ból i wyrzut sumienia, za który to ból wszystkich braci i siostry narodu żydowskiego przepraszamy. Jak czas pokazuje, kiedy serce ludzkie ogrania zło i nienawiść, kiedy paraliżuje ona człowieka wewnętrznie, prowadzi ku śmierci - mówił na uroczystościach w 76. rocznicę pogromu w Jedwabnem biskup Rafał Markowski. To pierwsze takie słowa katolickiego biskupa w tym miejscu.

Kaczyński: będziemy szli w odwrotną stronę niż nasi poprzednicy

Będziemy kontynuowali swój marsz aż do momentu, kiedy tu, niedaleko stąd staną pomniki - pomnik prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego i pomnik upamiętniający wszystkich, którzy polegli w katastrofie smoleńskiej - powiedział w poniedziałek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

"Wolni ludzie w wolnym kraju mają prawo do groteski"

- To jest spirala, która w jakimś sensie degeneruje marsz smoleński. To jest ciągle żałoba - skomentowała w "Kropce nad i" zorganizowanie kontrmanifestacji w dniu obchodów kolejnej miesięcznicy smoleńskiej prof. Jadwiga Staniszkis. Nie zgodził się z nią Ludwik Dorn, który ocenił, że "miesięcznice już od dawna wkroczyły w obszar groteski, tragifarsy". Dodał jednak przy tym, że "wolni ludzie w wolnym kraju mają prawo do groteski".

Policja: to on oblał kwasem "Dziobaka"

Szedł na siłownię, trafił poparzony do szpitala. Policja wciąż szuka mężczyzny, który w Szczecinie oblał kwasem Mirosława B., ps. Dziobak. Pokazali nagranie, na którym według śledczych widać napastnika.

Po wypadku szukali go tydzień. Znaleźli martwego w Warcie, kilkanaście kilometrów dalej

W rozbitym aucie, pośród gruzu i powyginanych barierek mostu, został po nim tylko but. 21-letni Konrad S. rozpłynął się jak kamfora, podczas gdy jego znajomi walczyli o życie w szpitalu. Poszukiwania trwały prawie tydzień - ciało mężczyzny w Warcie znalazł wędkarz. Teraz śledczy zastanawiają się, jak to się stało, że 21-latek znalazł się w wodzie kilkanaście kilometrów od miejsca wypadku.

14 zniszczonych aut, cztery pobicia. Są pierwsze zarzuty

Zarzuty pobicia, pozbawienia wolności i zniszczenia mienia usłyszało dwóch mężczyzn, którzy zdaniem śledczych są odpowiedzialni między innymi za dewastację kilkunastu aut zaparkowanych w centrum Brzegu. Z pozostałymi pięcioma zatrzymanymi wciąż prowadzone są czynności.

Wałęsa zostaje w szpitalu. "Sprawdzamy stan naczyń wieńcowych"

Były prezydent Lech Wałęsa może poleżeć w szpitalu nawet kilka dni. Lekarze chcą go jeszcze przebadać. - Prezydent czuje się dość dobrze, aczkolwiek zaniepokoiły nas pewne objawy związane z niewydolnością serca, na którą leczy się już od lat - mówi dr Wiesław Puchalski ze szpitala Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku.

Saperzy zdetonowali półtonową bombę wykopaną na budowie

Na poligonie w Orzyszu saperzy zdetonowali w poniedziałek niewybuch z II wojny światowej znaleziony w Białymstoku podczas przebudowy jednej z ulic. Bombę wywieziono na poligon w niedzielę. Na ten czas trzeba było ewakuować mieszkańców około 60 ulic w Białymstoku oraz mieszkańców 45 ulic w Zaściankach i Grabówce, w sąsiedniej gminie Supraśl. Akcja objęła blisko 10 tysięcy osób znajdujących się w polu rażenia, czyli w promieniu niemal półtora kilometra od miejsca znalezienia ładunku. Zdetonowana bomba ważyła około 500 kilogramów i została zrzucona przez niemieckie lotnictwo. Mogła pochodzić z 1941 lub 1944 roku.

Wiceszef MON: Frasyniuk i Niesiołowski zachowują się jak kiedyś komuniści

Smutna i żenująca sytuacja - tak wiceszef MON Bartosz Kownacki w "Jeden na jeden" komentował zapowiedzianą na 10 lipca obecność Władysława Frasyniuka i Stefana Niesiołowskiego na kontrmanifestacji smoleńskiej. Jak dodał, kiedyś to komuniści "robili wszystko, żeby zgromadzenia publiczne się nie odbywały". - Dzisiaj pan Niesiołowski z panem Frasyniukiem zachowują się dokładnie tak, jak wówczas system władzy w Polsce - oświadczył.

"Na chwilę los mnie wyłączył, ale zaraz wracam". Wałęsa pisze do Frasyniuka

Lech Wałęsa zapowiadał, że wraz z Władysławem Frasyniukiem weźmie udział w kontrmanifestacji miesięcznicy smoleńskiej 10 lipca, jednak w sobotę były prezydent ze względów kardiologicznych trafił do szpitala. W poniedziałek rano potwierdził na swoim profilu w mediach społecznościowych, że nie zjawi się na Krakowskim Przedmieściu.

Zandberg: ktoś przyjedzie, pogłaszcze nas po grzywce, a my otwieramy serce

Polska na tym zyskała, oczywiście zyskała na tym przede wszystkim ekipa rządowa, która przekuwa to na swój sukces. Ale myślę, że w tym znaczeniu dobrze, żebyśmy mieli po swojej stronie najpotężniejsze państwo świata - podkreślał politolog Marek Migalski. Wraz z Adrianem Zandbergiem (Razem) komentowali wizytę Donalda Trumpa w Warszawie.

Saperzy wywieźli półtonową bombę. W poniedziałek ma zostać "zneutralizowana"

Około godziny trwała w niedzielę w Białymstoku akcja podnoszenia i wywiezienia półtonowej bomby z czasów II wojny światowej, którą znaleziono na terenie przebudowy ulicy Ciołkowskiego. Po godzinie 14. prezydent Białegostoku przekazał, że mieszkańcy mogą już wrócić do swoich domów. Niewybuch będzie w poniedziałek zneutralizowany na poligonie w Orzyszu - poinformował szef MON Antoni Macierewicz.