10-letni, niepełnosprawny Kacper Ziółkowski do niedawna żył z rodziną w przebudowanej stodole. Teraz w miejscu budynku stanął wreszcie prawdziwy dom. Przed budowlańcami jeszcze dużo pracy. Budynek trzeba teraz wykończyć i urządzić, ale na święta Bożego Narodzenia rodzina będzie mogła się tam już wprowadzić. Materiał programu "Uwaga!" TVN.
Jeszcze kilka miesięcy temu pięcioosobowa rodzina żyła w przebudowanej przez ojca części stodoły, w której wygospodarowano pokój, kuchnię i łazienkę. Tylko ojciec chłopca pracuje, rodzina korzysta z zasiłków. O remoncie czy rozbudowie nie było mowy, bo większość pieniędzy pochłaniała rehabilitacja chłopca. Kacper z powodu porażenia dziecięcego ma trudności z chodzeniem.
"Chcieliśmy pomóc naszemu podopiecznemu"
Propozycja sfinansowania budowy nowego domu przez Fundację TVN "Nie jesteś sam" była dla rodziny dużym zaskoczeniem.
- Nie mieliśmy w planie budowy od samego początku, od podstaw tego domu. Chcieliśmy pomóc naszemu podopiecznemu, który jest chory - mówi prezes Fundacji TVN "nie jesteś sam" Katarzyna Kolenda-Zaleska. - Pojechaliśmy na miejsce i zdecydowaliśmy, że tam nie ma co remontować, że te warunki były tak skrajnie, że nas to przeraziło i niesamowicie dotknęło. Uznaliśmy, że trzeba tym ludziom zbudować ten dom od podstaw - relacjonuje.
- Człowiek się przyzwyczaił do tego starego. Małe, ciasne, ale własne - mówiła mama Kacpra jeszcze przed rozpoczęciem budowy. Barbara Ziółkowska przyznała, że trochę żal rozstać jej się ze starym domem, ale za to w nowym budynku dzieci będą mieć swoje pokoje.
Prezent na Gwiazdkę
Dzięki pomocy Fundacji TVN, prace na budowie ruszyły na początku lipca. Rodzina zdecydowała się na parterowy dom z użytkowym poddaszem. W sumie na 180 metrach będzie 6 pokoi, kuchnia, dwie łazienki oraz pralnia i kotłownia.
- Postaramy się zrobić zgodnie z umową, na dzień 10 grudnia. Prezent na Gwiazdkę - mówi z uśmiechem Adam Dumana, właściciel firmy budowlanej, która realizuje zadanie.
Pokój Kacpra znajdować się będzie na poddaszu. Chłopiec ma już wybrane kolory ścian: żółty, niebieski i zielony.
- Budowa idzie dość szybko. Będzie nowy dom, będzie dobrze - mówi tata Kacpra Janusz Ziółkowski.
"Poprawia się, poprawia"
W trakcie, gdy rosły ściany, Kacper intensywnie ćwiczył podczas turnusu rehabilitacyjnego, który również sfinansowała Fundacja TVN.
- Widać efekty tych ćwiczeń, operacji. Lepiej chodzi, funkcjonuje. Już się tak nie wywraca, jak przed operacją - mówi pani Barbara. O efektach mówi także Kacper. - Poprawia się, poprawia - przyznaje i potwierdza, że teraz lepiej gra mu się w piłkę.
Kacper jest uczniem piątej klasy szkoły podstawowej. Chłopiec z chęcią uczestniczy we wszystkich zajęciach również tych, które wymagają pełnej sprawności.
- Można zauważyć taką radość. Poczuł, że spełniają się marzenia, będzie miał nowy dom. Na pewno to napawa go radością - mówi Monika Burek, nauczycielka Kacpra i dodaje, że chłopiec opowiada innym dzieciom o postępach na budowie. - Od niego ta radość emanuje na innych - twierdzi.
Źródło: Uwaga TVN
Źródło zdjęcia głównego: Uwaga TVN