Jak opowiadała pani Katarzyna, która miała być świadkiem tych wydarzeń, najpierw usłyszała pisk psa i krzyk kobiety, a kiedy podeszła bliżej, jamnik był już martwy. Teraz policja szuka właściciela dwóch psów w typie amstaffa, które według relacji kobiety, zagryzły zwierzę.