"Niebo płacze, gastronomię polską będą chować"

Prawie dwieście pustych krzeseł, a obok nich zapalone znicze, jako symbol umierającej branży gastronomicznej. W ten sposób wrocławscy restauratorzy protestują przeciwko wprowadzanym przez rząd obostrzeniom. Od soboty restauracje, puby i kawiarnie nie będą mogły prowadzić działalności stacjonarnej.

"Bardzo proszę obserwować. Tak dokładnie wygląda świat bez szczepionek"

Jeżeli nie ma leczenia, to mogą być tylko środki ochronne - mówił w piątek na konferencji prasowej profesor Andrzej Horban, tłumacząc mające obowiązywać od soboty ograniczenia w całym kraju. Zwrócił uwagę na to, że "środkiem ochronnym byłaby szczepionka". - Serdecznie pozdrawiam tutaj ruchy antyszczepionkowe. Jeżeli państwo chcą zobaczyć, jak wyglądałby świat bez szczepionek, to bardzo proszę obserwować - powiedział.

Zatrzymania w kilku miastach i zarzuty dla ośmiu osób

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało osiem osób w sprawie powoływania się w 2018 roku na wpływy w organach władzy publicznej. W zamian za łapówki obiecywali załatwienie pracy bądź kontraktów. Zatrzymani usłyszeli w prokuraturze zarzuty płatnej protekcji.

Minister zdrowia: przed nami krytyczny tydzień

Jeżeli tendencja wzrostu zachorowań się utrzyma, to w przyszłym tygodniu ich dzienna liczba dojdzie do 20-25 tysięcy - powiedział w piątek na konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski. - Taki scenariusz jest już gorszy od czarnego - ocenił.

"Syn kradł samochody, 84-letnia matka stała na czatach"

Wrocławscy policjanci zatrzymali niecodzienny duet trudniący się kradzieżami samochodów. Jak wyjaśniają "czarną robotę" wykonywał 49-letni mężczyzna, a pomagała mu jego matka, obserwując otoczenie i ostrzegając w przypadku pojawiającego się zagrożenia.

Ze szpitala, w którym pracuje senator Karczewski, zabrano jedynego anestezjologa. "Pacjenci będą u nas umierać"

Wojewoda mazowiecki skierował jedynego anestezjologa ze szpitala w Nowym Mieście nad Pilicą do innej jednostki. To oznacza, że nie ma nikogo do obsługi siedmiu respiratorów - dowiedział się tvn24.pl. - Izolatka jest już przepełniona. Będą u nas umierać - mówią nam pracownicy szpitala, w którym pracuje senator PiS Stanisław Karczewski. Według służb prasowych wojewody jego decyzje to odpowiedź na apel innych placówek, w których braki kadrowe "stanowią bezpośrednie zagrożenie dla życia pacjentów".