Prawie 40-letni Roger Federer, dla którego może być to ostatni Wimbledon, jest w dobrej formie i znakomitym humorze. – Gram na wysokiem poziomie, miałem trochę szczęścia w pierwszej rundzie, ale teraz nawet mój angielski się poprawia – powiedział szczęśliwy Szwajcar po ograniu reprezentanta gospodarzy Camerona Norrie.