Gwałtownie rosnące ceny prądu, gazu, paliwa i żywności spychają poniżej granicy ubóstwa tysiące Polaków. Statystycznie to już ponad dwa miliony osób. Największy problem jest w rodzinach wielodzietnych i wśród rencistów. Potrzebna jest pomoc - fundacji, wolontariuszy i rządu.