Ursynów chce powrotu bazarku Na Dołku. Jest pomysł, brakuje zgody drogowców

Jak poinformował ursynowski urząd dzielnicy, przedmiotem umowy z pracownią architektoniczną OCA Architekci z Piaseczna jest wykonanie wielobranżowego projektu koncepcyjnego targowiska wraz z oszacowaniem kosztów inwestycji. Dzielnica planuje wybudowanie częściowo zadaszonego placu targowego oraz budynku administracyjnego u zbiegu ulic Płaskowickiej i Braci Wagów.

Targowisko ma powstać na części terenu, który niegdyś zajmował bazarek Na Dołku (po przymusowej wyprowadzce znalazł się w tymczasowej lokalizacji przy ulicy Polaka). Nowe targowisko będzie też częścią planowanego wzdłuż przebiegającej pod ziemią obwodnicy parku linearnego.

W tej inwestycji wiele zależeć będzie jednak od tych, którzy odpowiadają za tunel. - Pracownia projektowa przygotuje kilka rozwiązań, które zostaną przedłożone Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad. Chcielibyśmy, aby targowisko było najbliższe koncepcji wypracowanej w trakcie konsultacji społecznych, czyli zadaszony plac z budynkiem socjalno-administracyjnym, a nawet z drobną funkcją handlową lub usługową w tym budynku. Na to jednak musi wyrazić zgodę zarządca tunelu, czyli GDDKiA - przyznaje w rozmowie z tvnwarszawa.pl Robert Kempa, burmistrz Ursynowa.

Jeśli drogowcy dojdą do wniosku, że budynki mogą zagrozić konstrukcji tunelu, projekt trzeba będzie przycinać. Ich ewentualne wątpliwości mogą oznaczać realizację skromniejszej wersji targowiska - kontenery zamiast murowanego budynku albo nawet tylko zadaszenie placu.

Architekci będą musieli także uzgodnić koncepcję z miejskim Biurem Architektury i Planowania Przestrzennego, Zarządem Dróg Miejskich oraz Zarządem Zieleni. Jak mówi nam burmistrz Kempa, chodzi o to, aby nowe targowisko "jak najbardziej wtapiało się w otoczenie planowanego w tym miejscu parku linearnego". Uzgodnienia mają dotyczyć również rozwiązania kwestii parkowania.

W zależności od tego, która wersja projektu targowiska zostanie zaakceptowana, inwestycja będzie realizowana w całości lub w dwóch etapach. W pierwszym zostanie wykonany plac targowy wraz z zadaszeniem, a także budowa dróg dojazdowych i infrastruktury towarzyszącej. W drugiej fazie przewiduje się budowę pawilonu.

Burmistrz przyznaje, że ukończenie targowiska do 2023 roku będzie "bardzo dużym wyzwaniem". - Stąd podział na dwa etapy. Wykonanie budynku wymaga po prostu większej liczby pozwoleń i uzgodnień z gestorami sieci. Zakładamy taką ewentualność, że w 2023 roku targowisko będzie działać w formie przejściowej, a docelowej na wiosnę 2024 roku - podsumowuje Robert Kempa.

Pracownia OCA Architekci odpowiadała za projekt zmian na Bazarze Różyckiego, gdzie w ubiegłym roku w miejscu drewnianych budek postawiono 44 blaszane pawilony. Jak przypomina "Gazeta Stołeczna", twórcy projektu byli krytykowani za brak architektonicznego wyrazu, a nowe pawilony porównywano do kontenerów. Z kolei kupcy mieli narzekać, że nowe budki nadmiernie nagrzewają się latem, a zimą trudno je ogrzać.