Grzegorz M. od początku przyznawał się do winy, Daniel T. do końca wypierał. Obaj oskarżeni byli o zabójstwo dwóch bezdomnych na koczowisku w Zabrzu, gdzie sami mieszkali. Pierwszy dostał dożywocie, bo jest recydywistą, drugi 15 lat więzienia, bo działał na polecenie M. i miał ograniczoną poczytalność.