Wrocław

Wrocław

Przyszli w nocy, podpalili auto i uciekli. "Boję się o własne bezpieczeństwo"

Wchodzą na posesję, kręcą po podwórku, a w końcu podchodzą do zaparkowanego auta. W ciemnościach nie widać, co robią, ale po chwili słychać eksplozję, a auto staje w płomieniach. Podpalaczy z Łącznika (woj. opolskie) szuka policja. Właściciel samochodu, któremu wcześniej przydarzyła się podobna sytuacja, przyznaje: boję się o własne bezpieczeństwo.

Szukają zamkowych tuneli, znaleźli tajemniczą skrytkę

Na dolnośląskim Zamku Grodno eksploratorzy szukają podziemnych tuneli i sprawdzają wytypowane kilka miesięcy wcześniej miejsca. Efekt? Na razie przejść pod zamkiem nie znaleźli, ale pod posadzką natknęli się na coś, co wygląda na skrytkę. - Znaleźliśmy pozostałości skrzyni. Są to okucia, rączki i drewniane fragmenty. Będziemy wyjaśniać kiedy tam się znalazła i kiedy została opróżniona - mówią eksploratorzy.

Ksenofobia i rasizm. "Trzeba reagować ostro i wyraźnie"

- Ryzyko związane z tym, że fala nacjonalizmu płynie przez Europę jest, moim zdaniem, ryzykiem bardzo poważnym - mówił prezydent Wrocławia, który był gościem "Wstajesz i Wiesz". Wcześniej Rafał Dutkiewicz powiedział, że "nienawidzi piep*****ch nacjonalistów". Dziś przyznaje, że w przestrzeni publicznej takie słowa padać nie powinny, ale tłumaczy je emocjonalnym podejściem do sprawy.

Uczeń wyciągnął nóż. Zaatakował. "Szykujemy spotkanie z psychologiem"

- Emocje powoli opadają, ale jeszcze nigdy nie spotkałem się z tak drastycznymi działaniami uczniów wobec siebie - mówi o ataku 16-letniego chłopaka na swojego kolegę dyrektor zgorzeleckiej szkoły w którym doszło do zdarzenia. Napastnik trafił na obserwację psychiatryczną. Jego ofiara ma szwy, ale jest w stanie dobrym. Sprawę wyjaśnia policja, a kuratorium zapowiada kontrolę.

Prezydent Wrocławia ostro: nienawidzę piep*****ch nacjonalistów

Rafał Dutkiewicz znów bez ogródek mówi co myśli o nacjonalistach, którzy są według niego jednym z poważniejszych problemów we Wrocławiu: - Cywilizowani ludzie się myją. Społeczeństwa powinny obmywać się z nacjonalizmu - przekonuje prezydent miasta.

Są wyniki sekcji zwłok górników z kopalni Rudna

- W większości przypadków przyczyną zgonu było uduszenie, do którego doszło przez przygniecenie - informują prokuratorzy o wstępnych wynikach sekcji zwłok górników z kopalni Rudna w Polkowicach (woj. dolnośląskie). W wyniku tąpnięcia zginęło ośmiu mężczyzn. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Legnicy.

Odkurzyli i wyczyścili Panoramę Racławicką

Po dwóch tygodniach prac przy Panoramie Racławickiej turyści znów będą mogli podziwiać olbrzymie płótno wystawiane we Wrocławiu. Przez kilkanaście dni grupa konserwatorów pracowała nad uporządkowaniem scenografii. - Ne zmienialiśmy jej, ale czyściliśmy, odkurzaliśmy i uzupełnialiśmy. Elementy przyrody, fragmenty płotów i wszystko to, co ukazuje błotnistą drogę było już trochę zakurzone i nadgryzione zębem czasu. Poprawiliśmy to, a efekt jest korzystny - zapewnia Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu.

Zablokowali drogę, bo nie chcą przyłączenia do Opola

Kilkadziesiąt osób blokowało w poniedziałek rano drogę prowadzącą do Elektrowni Opole. To kolejna już odsłona protestu mieszkańców podopolskich wsi, którzy nie zgadzają się na przyłączenie ich miejscowości do stolicy województwa. Drogę ponownie zablokują dziś o godzinie 13.

Uderzył ciężarną w brzuch i zabrał telefon

Najpierw uderzył pięścią w twarz kobietę jadącą autobusem. Później uderzył ciężarną kobietę w brzuch i zabrał jej telefon komórkowy. Został zatrzymany tuż po zdarzeniu przez policjanta. Mężczyzna trafił do aresztu. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Awaria samolotu, którym przyleciał prezydent Andrzej Duda

Samolot rządowy, na pokładzie którego znajdował się prezydent Andrzej Duda utknął na lotnisku we Wrocławiu. Głowa państwa wracała nim ze Szwecji. Prezydent z Wrocławia udał się do Lubina i Polkowic, gdzie we wtorek doszło do wstrząsu w kopalni Rudna. Zginęło tam ośmiu górników.

Śledztwo prokuratury po tragicznym wstrząsie w kopalni

Śledztwo w sprawie wstrząsu w zakładach górniczych Rudna w Polkowicach (woj. dolnośląskie) przeniesiono z Lubina do Legnicy. Z powodu, jak mówią śledczy, skali tragedii. Prokuratorzy mają sprawdzić, czy można ją było przewidzieć, a tym samym czy dało się jej zapobiec. Pod ziemią zginęło ośmiu górników.

Podpalił samochód strażaka ochotnika. Grozi mu 5 lat więzienia

Policjanci zatrzymali 26-latka, który przyznał się do podpalenia mercedesa zaparkowanego w Karpaczu (woj. dolnośląskie). Samochód spłonął niemal doszczętnie, a straty oszacowano na 15 tys. złotych. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności. - Sprawdzamy czy związek z innymi podpaleniami na terenie tej górskiej miejscowości - mówią policjanci.