Wrocław

Wrocław

Pijany na rowerze. "W urządzeniu skończyła się skala"

Ledwo utrzymywał równowagę, ale próbował jechać rowerem. To zaniepokoiło mundurowych, którzy stanęli na jego drodze. Później 66-latek wprawił ich w jeszcze większe zdumienie. Dmuchnął w alkomat, a na urządzeniu zabrakło skali.

"Każdy jest równy wobec prawa". Wałęsa: Władku, jestem z Tobą

Nikt nie ma nadzwyczajnego immunitetu. Jeśli ktoś łamie prawo, powinien ponosić konsekwencje - skomentował zatrzymanie byłego opozycjonisty Władysława Frasyniuka marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Zdaniem opozycji to "manifestacja polityczna". "Władku trzymaj się jestem z Tobą. Spróbuję przyjść po Ciebie, jeśli to się będzie przedłużało" - napisał w mediach społecznościowych były prezydent Lech Wałęsa.

"Z władzą opresyjną nie rozmawia się". Frasyniuk po zatrzymaniu

- Te spotkania nie należą do drastycznych. Oni wszyscy mają poczucie, że uczestniczą w teatrzyku - powiedział o swoim zatrzymaniu Władysław Frasyniuk. Dodał, że odmówił współpracy. - Z władzą opresyjną nie rozmawia się, nie ułatwia się jej zadania. Z nią się walczy. Dąży do tego, żeby ją usunąć - stwierdził.

Frasyniuk zatrzymany przez policję i wypuszczony. Usłyszał zarzut

Władysław Frasyniuk, zatrzymany rano przez policję, został po dwóch godzinach zwolniony - dowiedziała się TVN24. Prokurator Prokuratury Okręgowej w Warszawie postawił mu zarzut naruszenia nietykalności cielesnej dwóch policjantów na służbie. Jak relacjonowała żona byłego opozycjonisty, Frasyniuk został wyprowadzony z domu w kajdankach około godziny szóstej.

Moment zatrzymania Frasyniuka. Nagranie

Władysław Frasyniuk został zatrzymany przez policję – poinformowała w środę rano TVN24 żona byłego opozycjonisty. Jak relacjonowała, Frasyniuk został wyprowadzony w kajdankach i jest prawdopodobnie przewożony do prokuratury. Wykonała nagranie z zatrzymania i udostępniła je.

Kto strzelał do psa? "Wciąż zbieramy dowody"

Policjanci z Kamiennej Góry (woj. dolnośląskie) szukają osoby, która strzelała do psa. W sercu czworonoga znaleziono pocisk. W sprawie początkowo zatrzymano mieszkańca miasta, jednak nie usłyszał on zarzutów. - Postępowanie jest w toku - informują mundurowi.

Z pseudohodowli odebrali dziewięć psów. "Brud i smród"

Sześć maleńkich szczeniaków, ich matkę oraz dwa inne dorosłe psy odebrał Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt. To już druga interwencja inspektorów w tym samym miejscu. - To pseudohodowla. Nic więcej poza brudem, smrodem i ubóstwem - podkreślają.

"Miałem cię za przyjaciela i lekarza, a okazałeś się potworem"

Doktor Romuald Ś. z listy stu najbogatszych Polaków trafił prosto do aresztu. Oskarżony o wyłudzenie mienia, pranie brudnych pieniędzy oraz oszukanie prawie 600 osób. Medyczny gigant, który miał obsługiwać milion pacjentów, upadł, a sprawa wciąż czeka na swój finał w sądzie. W cieniu tej afery rozegrała się inna tragedia. Właściciel cennych działek we Wrocławiu zmarł w tajemniczych okolicznościach. Zostawił po sobie notatki. Reportaż "Superwizjera" TVN.