Wydawałoby się, że z wolnością słowa w Chinach nie może być gorzej. Tymczasem z raportu Międzynarodowej Federacji Dziennikarzy (IFJ) wynika, że w 2009 r. Chiny nasiliły represje wobec dziennikarzy, stosując przemoc, cenzurę i policyjne zatrzymania bez powodu.