Co najmniej 25 osób zginęło, a ponad 100 zostało rannych w dwóch eksplozjach, do których doszło podczas meczu piłki nożnej na północy Iraku.
Wszystko wydarzyło się w mieście Tal Afar, około 60 km na zachód od Mosulu, gdzie aktywni są rebelianci powiązani z Al-Kaidą.
Do eksplozji doszło w pobliżu boiska, na którym grały miejscowe drużyny. Wokół boiska zebrał się tłum ludzi.
Jak poinformowały miejscowe władze, jeden z ładunków użytych w zamachu znajdował się w samochodzie-pułapce, drugi miał na sobie zamachowiec-samobójca.
Napastnik wysadził się w powietrze, kiedy ludzie zebrani wokół boiska próbowali pomóc rannym w pierwszym wybuchu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu