- Zauważyłem wielką smugę ognia przechodzącą w biały dym. Podmuch był taki, że zabujało ciężarówkami - relacjonuje dla TVN24 polski kierowca, który był w Czelabińsku w momencie eksplozji meteoru. Inni świadkowie zdarzenia opowiadali, że w mieście wybuchła panika. - Wszyscy myśleli, że wybuchła wojna - mówili. Wiele osób relacjonowało wydarzenie na Twitterze. "Wybiło okna, ja sama się trzęsę. Złapałam kota, paszport i wybiegłam z domu" - napisała mieszkanka Czelabińska.