- Janukowycza należy przyprowadzić na Majdan - oświadczyła wypuszczona z więzienia była premier Ukrainy Julia Tymoszenko, występując w sobotę wieczorem na Majdanie Niepodległości w Kijowie. - Nie macie prawa odchodzić z Majdanu do czasu, kiedy to wszystko się nie zakończy - przekonywała. Wcześniej ukraiński parlament, pod nieobecność prezydenta Wiktora Janukowycza w Kijowie - odsunął go od władzy, przegłosowując stosowną uchwałę. Sam Janukowycz mówił o "zamachu stanu". Na Majdanie przemawiał Witalij Kliczko, apelował, by nie dokonywać samosądów.