Niemieccy śledczy potwierdzają nieoficjalne doniesienia, że w momencie katastrofy w kabinie airbusa, który rozbił się w Alpach, był tylko jeden z dwóch pilotów. Dodają, że nie wiadomo, który z nich. Według różnych medialnych wersji był to albo kapitan, albo pilot z mniejszym doświadzeniem w lataniu.