Klich "nie ma żadnej swobody manewru"

Opozycja mówi jednym głosem: minister obrony Bogdan Klich po raporcie komisji szefa MSWiA Jerzego Millera powinien podać się do dymisji. Koalicja odpowiada: takie decyzje należą do szefa rządu.

Komisja: Nie było żadnych kłótni gen. Błasika z kimkolwiek

Przed wylotem do Smoleńska 10 kwietnia doszło do dwóch, bardzo krótkich rozmów gen. Andrzeja Błasika z kpt. Arkadiuszem Protasiukiem. Żadna z nich nie miała charakteru kłótni – ustalili w swoim raporcie członkowie komisji Jerzego Millera. Z dokumentu wynika, że Dowódca Sił Powietrznych przed wylotem do Rosji rozmawiał też z zastępcą 36. Specpułku. Ta rozmowa również była spokojna.

Po zderzeniu przewrócił się na torowisko

Po porannym zderzeniu dwóch aut w ścisłym centrum Warszawy na 15 minut zostało zablokowane torowisko tramwajowe - jeden z samochodów przewrócił się na nie. Zdarzenie sfilmował internauta tvnwarszawa.pl.

PiS: to nie jest raport, to kłamstwa Millera

- To opracowanie, które nie jest raportem, to wersja rządu Donalda Tuska raportu pani Anodiny. Miała Polaków zaboleć i tak się stało - to pierwsza reakcja PiS na prezentację zespołu Jerzego Millera. Według Antoniego Macierewicza, minister Miller podczas prezentacji kłamał, a sam dokument pełen jest fałszerstw i świadomych zatajeń.

"Dziwię się, że komisja zrobiła tyle błędów"

- Można się dopatrzyć wielu błędów. Dziwię się, że tak szanowna komisja je zrobiła - tak płk Stefan Gruszczyk podsumował raport komisji Jerzego Millera. A były akredytowany przy MAK Edmund Klich uważa, że bez zmian systemowych "będziemy czekać na kolejna katastrofę". Uważa również, że lotnisko w Smoleńsku powinno być 10 kwietnia 2011 roku zamknięte.

Żeby katastrofa się nie powtórzyła - 45 zaleceń

Od premiera polskiego rządu, poprzez MSZ, MON, wojsko, skończywszy na Federacji Rosyjskiej - w raporcie komisji Jerzego Millera na sześciu stronach znalazło się 45 zaleceń skierowanych aż do 15 różnych instytucji. Ich wprowadzenie zdaniem członków komisji pozwoli uniknąć wypadków takich, jak katastrofa pod Smoleńskiem. Najwięcej zaleceń skierowanych zostało do Dowódcy Sił Powietrznych.

Jak grzyby po deszczu. Obfity początek sezonu

Długotrwałe ulewy i nieśmiałe słońce sprzyjają pojawieniu w lasach (i nie tylko) dużej ilości grzybów. Jak co roku w lipcu grzybiarze zaczynają sezon i ruszają na poszukiwania najdorodniejszych okazów. W serwisie Kontaktu 24 kolejni Reporterzy 24 umieszczają zdjęcia znalezionych przez siebie "grzybowych trofeów". Trzeba jednak pamiętać, że grzyby potrafią być śmiertelnie niebezpieczne, a znajomość podstawowych zasad bezpieczeństwa może nas uchronić przed poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi, a nawet śmiercią.

"To było niemożliwe" - wynik eksperymentu komisji

Kapitan Arkadiusz Protasiuk nie miał szans na wyprowadzenie samolotu podczas podejścia do lądowania na lotnisku Smoleńsk-Północny w automacie, za pomocą przycisku "uchod" - wynika z eksperymentu, który kilka miesięcy temu przeprowadzili członkowie komisji Jerzego Millera. - Było to technicznie niemożliwe - tłumaczył podczas konferencji członek komisji kpt. Wiesław Jedynak.

Kutz o pozwie polityków PiS: Akt bardzo odważny

Były premier, szef PiS Jarosław Kaczyński i europoseł, były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zdecydowali się złożyć akt oskarżenia przeciwko posłowi Kazimierzowi Kutzowi w związku z jego słowami "oni zamordowali niewinną kobietę". Jak poinformował Ziobro, jest on już przygotowany i jeszcze dziś zostanie przesłany do sądu. - Akt jest bardzo odważny - ocenia Kutz.

"To nie byli samobójcy"

Samolot był sprawny do czasu zderzania z drzewem. Nikt nie ingerował w jego lot przez działanie środków wybuchowych, chemicznych, jądrowych. Lądowanie w takich warunkach wymaga bezbłędnej współpracy załogi i kontrolerów. Tu jej nie było - mówił podsumowując raport komisji badającej okoliczności i przyczyny katastrofy polskiego Tu-154 szef MSWiA, przewodniczący komisji Jerzy Miller. O pilotach powiedział: To nie byli samobójcy.

"Nie ma przyzwolenia na tę śmierć, chcemy wiedzieć, dlaczego"

Chcemy jasnej odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak się stało. Nie ma przyzwolenia na tę śmierć - mówiła tuż przed prezentacją polskiego raportu na temat przyczyn tragedii Bogusława Boyen, siostra posła PSL Leszka Deptuły, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Z kolei wdowa po Przemysławie Gosiewskim Beata Gosiewska stwierdziła: - Postanowiliśmy nie dać się obrazić, przyjść i panu Millerowi, który w taki sposób nas potraktował, powiedzieć to i poprosić o kolejne spotkanie. Po to, abyśmy mogli spokojnie zapoznać się z treścią tego raportu i merytorycznie podyskutować na jego temat.

Kluczowy moment: załoga nie zaczęła zniżania na czas

Zejście poniżej minimalnej wysokości a przy tym przy zbyt dużej prędkości w fatalnych warunkach, które uniemożliwiały kontakt wzrokowy z ziemią oraz spóźnione rozpoczęcie procedury odejścia - to według raportu polskiej komisji Jerzego Millera doprowadziło do zderzenia prezydenckiego tupolewa z ziemią.

Tramwaj ściął słupki. "Wypadały jak kręgle"

Przy ul. Szewskiej we Wrocławiu wykoleił się tramwaj awaryjny. Jeden z wagonów ściął kilkanaście słupków oddzielających chodnik od jezdni. - Wypadały jak kręgle, gdyby ktoś stał na chodniku, doszło by do nieszczęścia - mówili "Gazecie Wrocławskiej" świadkowie.

Gruszczyk: nowe informacje, ale "bez sensacji"

- Komisja miała przez ten okres wiele więcej rzeczy do dyspozycji, żeby wyjaśnić tę katastrofę, niż my - mówił w TVN24 były dowódca 36 specpułku płk Stefan Gruszczyk wskazując, że pewnie poznamy dziś nowe fakty. Jak podkreślał, mimo tego, że można spodziewać się nowych informacji, to nie sensacji, bo główne przyczyny katastrofy Tu-154M znamy już od dawna.

"Ten rząd nie wyjaśni przyczyn katastrofy"

Żeby wyświetlić prawdę w tej sprawie (katastrofy smoleńskiej - red.), która jest ważna dla Polaków, trzeba zmienić w Polsce rząd na taki, który będzie miał odwagę upomnieć się o wrak, o skrzynki, o dowody. Ten rząd tego nie wyjaśni - stwierdził Adam Hofman z PiS. I dodał: - Prawda obiektywna jest najważniejsza.

"Nie chcę brać udziału w show"

- Jeśli dzisiaj potwierdzą się nawet te moje, zupełnie prywatne przypuszczenia, to nie wyobrażam sobie, żeby decyzje polityczne nie zapadły - powiedziała w TVN24 Małgorzata Szmajdzińska, wdowa po wicemarszałku Sejmu Jerzym Szmajdzińskim, który zginął w katastrofie prezydenckiego tupolewa. Jak dodała, sama nie wybiera się na prezentację raportu w Kancelarii Premiera, ponieważ nie chce brać udziału w "show".

Szef MON odniesie się do raportu. Złoży dymisję?

Szef MON Bogdan Klich wypowie się na temat raportu komisji Jerzego Millera. Odniesie się do zaleceń dotyczących lotnictwa wojskowego - powiedział w radiowej "Trójce" rzecznik rządu Paweł Graś. Do dokumentu - na specjalnej konferencji prasowej - ustosunkuje się też premier Donald Tusk.

"Nie oczekuję decyzji personalnych"

Oczekuję jak najwięcej informacji na temat tego, co się wydarzyło na pokładzie Tu-154. Nie oczekuję natomiast decyzji personalnych - powiedziała w TVN24 prezydent Warszawy i wiceszefowa PO Hanna Gronkiewicz-Waltz, pytana o raport nt. przyczyn katastrofy smoleńskiej, który przygotowała komisja pod przewodnictwem ministra MSWiA.

Raport "może wysadzić w powietrze rząd"

- Mówimy tu o nitroglicerynie, to jest gorzej jak dynamit, to może wysadzić w powietrze ten rząd - mówił w programie specjalnym przed publikacją raportu Marek Siwiec (SLD). Jego zdaniem, wszelkie gry, jakie były prowadzone wokół terminu publikacji tego dokumentu, nie służyły przekonaniu, że przedstawi on prawdę i zakończy sprawę.

Zostań fotoreporterem Powstania

5-kilometrowa, nocna trasa, a na niej liczne zadania: budowa barykady, przenoszenie tajnego meldunku, znalezienie ukrytego łącznika. Wygrywa ten, kto pierwszy dotrze do mety. Nagrody czekają też na najlepszych fotografów. 7 sierpnia rusza piąta edycja fotograficznej gry miejskiej "Twoja klisza z Powstania".

Policja zamieni VW na mercedesy

W specjalnej elektronicznej licytacji policja wyłoniła dostawcę 600 nowych radiowozów. Największy motoryzacyjny przetarg od lat wygrał niemiecki potentat - Mercedes. Firma zaproponowała 106 mln zł za swoje sprintery - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Rodziny ofiar chciałyby jeszcze jednego dnia

Polski raport nt. katastrofy smoleńskiej oczekiwany był z niecierpliwością od kwietnia ubiegłego roku. W końcu, jego publikacja nastąpi w piątek, ale rodziny ofiar wolałyby dostać jeszcze jeden dzień zwłoki. Jak tłumaczą, chciałyby raport poznać wcześniej, przed opinią publiczną. Tak się jednak nie stanie.

Gwiazdorskie listy PO

Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej zatwierdziła ostateczne wyborcze listy partii. Najmocniejszymi (najbardziej znanymi) kandydatami obsadzone zostało woj. mazowieckie (Tusk, Kidawa-Błońska, Rostowski czy Pitera) oraz woj. łódzkie (Grabarczyk, Śledzińska-Katarasińska, Kwiatkowski). Najmniej znana lista to kandydaci z woj. świętokrzyskiego. W kolebce PiS - woj. podlaskim - PO do walki wystawiło minister edukacji Barbarę Kudrycką.

Polska odpowiedź na raport MAK

Prezentacja raportu nt. katastrofy smoleńskiej przez Rosjan była zaskoczeniem. Warszawa nie została o tym fakcie uprzedzona, a szefa rządu Donalda Tuska nie było w kraju. Polska odpowiedź na publikację Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego przyszła tydzień później. - Komenda "Horyzont" padła za późno, Tu-154M był poniżej ścieżki lądowania, a rosyjski kontroler nie informował o tym załogi samolotu - to niektóre z ówczesnych ustaleń polskich śledczych. Zobacz całą konferencję komisji Jerzego Millera ze stycznia.

Przyczyny katastrofy według Rosjan

Konferencja Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) na temat przyczyn katastrofy odbyła się ponad pół roku temu - na początku stycznia. Według rosyjskich ekspertów do katastrofy doszło bo: piloci nie zrezygnowali z lądowania mimo złych warunków, nie uwzględniali komunikatów TAWS, a na załogę była wywierana presja. Według komitetu nie było winy po stronie rosyjskich kontrolerów lotu. Zobacz, jak wyglądała cała konferencja.

Ostatnie minuty lotu - wersja rosyjska

Podczas styczniowej konferencji nt. katastrofy smoleńskiej Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) zaprezentował również symulację ostatnich minut lotu polskiego Tu-154M. Przedstawiono wtedy, że żadne informacje od załogi nie były przekazywane kontrolerowi, kontroler nie wydał zgody na lądowanie, jednak samolot schodził dalej, załoga nie reagowała na ostrzeżenia systemu TAWS, a w kabinie znajdowały się co najmniej dwie osoby spoza załogi. Przypominamy całość symulacji z polskim tłumaczeniem zapisu z czarnych skrzynek.

Obrońcy księdza Natanka piszą do papieża

Obrońcy ks. Piotra Natanka piszą w jego obronie do papieża i nuncjusza apostolskiego w Polsce. - Zagrożeniem dla polskiego kościoła nie jest ksiądz Piotr Natanek czy jemu podobni kapłani ale hierarchia kościelna - stwierdzili w liście umieszczonym na stronie duchownego. Pod apelem podpisało się do tej pory 1,4 tys. osób.

"Raport nie zainteresuje zagranicznych mediów"

Prezentacja polskiego raportu ws. katastrofy smoleńskiej nie będzie interesowała zagranicznych mediów - stwierdzili w "Rozmowie Bardzo Politycznej" w TVN24 dziennikarze Jacek Mojkowski i francuski korespondent Damien Simonart. Zdaniem Mojkowskiego raport "stracił siłę nośną", ponieważ jest publikowany bardzo późno po ujawnieniu dokumentu rosyjskiego MAKu.

"W milczeniu" w wersji dla BBC

Dokument Ewy Ewart "W milczeniu" to katastrofa smoleńska widziana oczami rodzin ofiar. TVN i TVN24 emitowały już film emitowany na rynku polskim. Teraz zapraszamy do obejrzenia dokumentu wyemitowanego przez BBC. Całość filmu "Tragedia smoleńska" do obejrzenia na naszej stronie.