Obniżenie ratingu USA nie dla wszystkich jest zaskoczeniem. - To co się w tej chwili dzieje, to tak jak w greckiej tragedii, gdzie chór śpiewał "zabiją, zabiją" i wreszcie w ostatnim akcie zabijają. To, co się dzieje w Europie i Stanach pokazuje, że odpowiedzialność polityków powinna być w tej chwili wyraźnie negatywnie oceniona - mówi w TVN24 Henryka Bochniarz. – To jest wydarzenie bez precedensu. Pokazuje, jak bardzo jest napięta sytuacja na świecie - przyznaje prof. Dariusz Filar. A prof. Witold Orłowski decyzję S&P ocenia jako "dziwną".