Sędzia Igor Tuleya nie powinien przepraszać za słowa o przesłuchaniach, jak z czasów największego stalinizmu. One były adekwatne - powiedziała w programie "Jeden na jeden" Julia Pitera z PO. Sędzia, uzasadniając wyrok wydany na dr. Mirosława G., stwierdził m.in., że wielogodzinne, nocne przesłuchania funkcjonariuszy, którzy zbierali dowody w śledztwie przeciwko kardiochirurgowi, przypominały metody z lat 40. i 50.