Prokuratura: mamy obraz z pięciu kamer, lepszej jakości, kilka godzin nagrań

To nagranie jest autentyczne, ale zmontowane, nie jest to cały materiał. Pełny przebieg zdarzenia jest bardziej niekorzystny dla Przemysława Wiplera - powiedział Przemysław Nowak z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Odnósł się w ten sposób do opublikowanego nagrania incydentu między posłem i policjantami przed warszawskim klubem nocnym w październiku 2013 r.

"Jeśli policjant mówi odejdź, to trzeba odejść. Poseł Wipler nie chciał"

- Pijana osoba nie ma racji, ale jeżeli jest dowód, że policjanci stosowali w nadmiarze przemoc, to przekroczyli uprawnienia - powiedział na antenie TVN24 były policjant i antyterrorysta Jerzy Dziewulski. W jego ocenie nagranie incydentu posła Przemysława Wiplera z policjantami nie daje jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy funkcjonariusze mogli postąpić inaczej. Z kolei zdaniem adwokata Zbigniewa Romana doszło do naruszenia nietykalności człowieka i do nieadekwatnego zachowania mundurowych.

13 lat czekania na operację. Infolinia kolejkowa miała pomóc. Nie pomogła

56-letnia pacjentka dowiedziała się, że na wszczepienie endoprotezy stawu kolanowego musi poczekać do 2027 roku. Zgodnie z zaleceniami NFZ próbowała skorzystać z infolinii kolejkowej. Dowiedziała się tam tyle, że średni czas oczekiwania to 1458 dni. Pomocy w znalezieniu szybszego terminu nie uzyskała. Materiał programu "Blisko ludzi" TTV.

Palikot: Wipler był pijany, ale policja nadużyła siły

Przemysław Wipler był pijany, ale to nie zmienia faktu, iż policja była brutalna - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 Janusz Palikot z Twojego Ruchu, komentując ujawnione nagrania z incydentu na ul. Mazowieckiej w paźdzerniku ub. roku. W jego opinii, funkcjonariusze nadużyli siły wobec posła. - To skandal - ocenił Palikot.

Poseł Wipler kontra policja przed warszawskim klubem. Nagranie

TVN24 uzyskała nagranie mające pokazywać zajście sprzed roku z udziałem posła Przemysława Wiplera. Nie jesteśmy w stanie potwierdzić autentyczności nagrania. - Materiał z monitoringu dotyczący zatrzymania przez policję posła jest tylko częścią materiału dowodowego z postępowania - poinformował rzecznik stołecznej policji Mariusz Mrozek. Jak dodał, ocenę całości zdarzenia oceni sąd.

Pożar w Zgierzu. Dwie osoby nie żyją

Dwie osoby zginęły w pożarze drewnianego domu w Zgierzu. Ogień zauważono w środę wieczorem, w akcji ratowniczej brały udział trzy zastępy straży pożarnej. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez lokatorów budynku.

Co trzeci Polak w ogóle nie korzysta z internetu

Odsetek osób niekorzystających z internetu w Polsce wynosi 32 proc. - wynika z danych za 2013 r., przedstawionych przez resort administracji i cyfryzacji. W krajach UE tylko co piąta osoba w ogóle nie używa globalnej sieci.

Śmierć Ziętary. "Werbowanie dziennikarza w nowej Polsce? Bardzo brzydko to się kojarzy"

Jaką rolę odegrały w sprawie śmierci Jarosława Ziętary służby specjalne? To pytanie zadają sobie bliscy dziennikarza i jego dawni koledzy z pracy. Według rodziny, przed zniknięciem Ziętara dostał propozycję pracy w Urzędzie Ochrony Państwa, ale odmówił. Nie są tego jednak tak do końca pewni dziennikarze, którzy prowadzili swoje śledztwo i którzy zwracają uwagę na aktywność służb już po zniknięciu Ziętary. Materiał magazynu "Czarno na białym".

Biedroń: żyjemy w heteromatriksie. "Kiedy geje łapią się za rękę, to od razu jest prowokacja"

- Kiedy środowisko homoseksualne było poniewierane, a ci ludzie żyli w strasznym lęku - wtedy broniłem słabszych. Ale jeśli ktoś mi wymachuje przyrodzeniem przed oczyma, to to już jest przegięcie. Nie może być tak, że lobby mniejszości terroryzuje większość - stwierdził w "Kropce nad i" Paweł Kukiz. - Wy macie paradę każdego dnia. Możecie się złapać za rękę. A kiedy geje łapią się za rękę, to od razu jest prowokacja - przekonywał z kolei Robert Biedroń.

Sienkiewicz o mandat poselski walczyć nie będzie. "Nie jest niezbędny"

- Przez całe życie nie narzekałem na brak zajęć. A od czasu odejścia z ministerstwa minęło zaledwie pięć tygodni i to jest nadal czas wakacji - mówił w "Faktach po Faktach" Bartłomiej Sienkiewicz. Były minister spraw wewnętrznych powiedział, że jego odejście ze stanowiska to skutek "normalnej rekonstrukcji rządu".

Miller o głosowaniu nad odwołaniem Sikorskiego: wstrzymamy się

- Wniosek PiS jest wnioskiem wiązanym, mówi się w nim o odwołaniu pana Sikorskiego, ale jednocześnie o powołaniu Andrzeja Smirnowa. Nie podniesiemy za nim ręki - powiedział Leszek Miller w "Faktach po Faktach" w TVN24. W piątek posłowie zdecydują, czy Radosław Sikorski nadal będzie marszałkiem Sejmu.

Popierający PiS mają się czym chwalić? "Efekt Hofmana. On wyznaczył kierunek i długość"

- Jeśli jest jakieś badanie, to musi dać jakieś wnioski. Tutaj wniosków żadnych nie ma - stwierdził w "Tak jest" w TVN24 Jan Tomaszewski, komentując badania na temat upodobań seksualnych i politycznych, z których wynika m.in., że mężczyźni popierający PiS mają najdłuższe członki.- Zastanawiam się skąd inspiracje doktora Izdebskiego. Myślę, że były to wydarzenia podkarpackie - efekt Adama Hofmana. On wyznaczył kierunek i długość - komentował z kolei Dariusz Joński (SLD).

Efekt Biedronia? Kandydaci "wychodzą z szafy": Ludzie, rety, wszędzie geje!

- Chyba powinniście zrobić mapkę - piszą internauci na stronie Fundacji Replika, na której pojawiają się zdjęcia kolejnych kandydatów na radnych miast i miasteczek. Janusz z Warszawy, Piotr z Poznania, Eryk z Kielc, Marta z Kożuchowa. - Ale mamy też pierwszego kandydata ze ściany wschodniej - pokazują Sławka z gminy Siedliszcze działacze Repliki. Jak mówią, są zasypywani zgłoszeniami ludzi, którzy, poza tym, że mają program, mają też odwagę, żeby głośno mówić o własnej orientacji.