Dramatyczna historia matki, która podżyrowała synowi kredyt na rozkręcenie biznesu, co kosztowało ją utratę wszystkiego. Dosłownie wszystkiego, łącznie z mieszkaniem, o które upomniał się już komornik. A syn zapadł się pod ziemię po bankructwie i zwinięciu interesu. Inna sprawa, że gdyby komornik i sąd działały sprawnie, najgorszego pewnie udałoby się uniknąć. Materiał "Blisko ludzi".